Złamana ręka czy noga na nieodśnieżonym chodniku? Każdy może ubiegać się o odszkodowanie do zarządcy

Mówi się, że nawet chwila nieuwagi może przyczynić się zimą do tego, aby idąc chodnikiem poślizgnąć się i złamać rękę czy nogę. Prawda jest jednak taka, że nawet zachowując ogromną ostrożność i tak można wylądować na ziemi. Nie ma bowiem tutaj żadnej reguły, a wystarczy tylko niewielki lód, żeby doszło do nieszczęśliwego wypadku. Warto pamiętać, że w takich przypadkach możemy ubiegać się o dodatkowe odszkodowanie.

Złamana ręka czy noga na nieodśnieżonym chodniku? Każdy może ubiegać się o odszkodowanie do zarządcy
Podaj dalej

Odśnieżony chodnik to obowiązek każdego zarządcy

Nieprzypadkowo zima jest najmniej lubianą porą roku dla wielu osób. Wiąże się ona bowiem z dodatkowym obowiązkiem, jakim jest odśnieżanie chodników. Tyczy się to każdego kto posiada dom i przylega do niego chodnik, jak i wspólnot mieszkaniowych, zarządców dróg, firm, etc. Praktycznie każdego, bowiem każdy może mieć z tego tytułu duże nieprzyjemności.

Za nieodśnieżony czy oblodzony chodnik można otrzymać mandat w wysokości 1500 złotych. Ale to jedna z najmniejszych kar, bowiem jeżeli ktoś dozna jakiegoś urazu z tego powodu, konsekwencje są znacznie poważniejsze. A przecież zimą to niestety normalna rzecz, że komuś powinie się noga i dozna złamania nogi czy ręki. Obrażenia mogą być jednak i znacznie poważniejsze, bo bywa, iż dochodzi do znacznie poważniejszych urazów, gdy np. upadnie się tyłem głowy na chodnik. Niejednokrotnie takie sytuacje kończyły się wręcz tragicznie. Dlatego odpowiedzialność jest ogromna na tych, którzy muszą zadbać o należyty stan danego miejsca.

Poszkodowany w przypadku doznania urazu ma prawo walczyć o swoje w sądzie. Prawo pozwala dochodzić wysokiego odszkodowania i zadośćuczynienia. Mowa tutaj o naprawdę wysokich kwotach, które potrafią sięgnąć nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych – a bywa, że i więcej. Przysłowiowy Kowalski zatem może znacząco ucierpieć finansowo za to, że nie chciało mu się doprowadzić do należytego stanu chodnika w danym dniu.

odsniezanie chodnika
fot. freepik

Jak ubiegać się o odszkodowanie?

Co najważniejsze, żeby o coś się starać trzeba coś udowodnić. Dlatego w sytuacji, gdy dojdzie do zdarzenia warto wezwać na miejsce patrol policji, który udokumentuje zdarzenie i będzie mógł potwierdzić pisemnie, że taka sytuacja miała faktycznie miejsce. Często można skorzystać również z nagrania monitoringu, który znajduje się w danym miejscu. Warto też mieć świadków – o ile tacy są.

Jeżeli zdarzenie miało miejsce na terenie np. jakiegoś supermarketu, to sprawa jest jasna i oczywista. Tak samo, gdy dojdzie do złamania kończyny na chodniku tuż przy przy jakimś sklepie na osiedlu. Poszkodowany musi pamiętać o wskazaniu, kto ponosi winę i jakich zaniedbań się dopuścił. Niezbędne będzie również posiadanie dokumentacji z udzielenia pomocy przez ratowników medycznych.

Trzeba mieć na uwadze, że za odśnieżenie chodnika przylegającego do ogrodzenia prywatnej posesji, odpowiada jej właściciel. Nawet jeżeli jest to droga publiczna, to wedle przepisów w Polsce odśnieżenie jest obowiązkiem właściciela domu. Zarządca drogi z kolei odpowiada za odśnieżenie chodnika, który nie przylega bezpośrednio do nieruchomości prywatnej. Należy zatem ustalić dokładnie, kto przyczynił się do tego, że doszło do takiej sytuacji.

zima chodnik snieg lod
fot. freepik

Kwota odszkodowania ustalana jest zależnie od tego, na ile dany uszczerbek na zdrowiu wpłynął stan zdrowia i życie codzienne. Jeżeli jest to trwały uszczerbek, to można dochodzić się nawet renty! Dlatego tak ważne jest to, aby każdy odpowiedzialnie podszedł do swoich obowiązków i nie narażał zdrowia, ani też życia nikogo, kto nieświadomie idąc może wyrządzić sobie ogromną krzywdę.

Przeczytaj również