Ceny importowanego paliwa, ropy i gazu będą niższe
Spadająca inflacja w USA powinna się przełożyć na ceny paliwa na polskich stacjach. Mocniejsza złotówka w piątek zeszła do poziomu 4,31 za dol. Ostatni raz taka relacja miała miejsce w czerwcu ubiegłego roku.
Mocniejsza polska waluta oznacza, że będziemy płacić mniej za ropę, którą Polska sprowadza głównie z Arabii Saudyjskiej. Płaci się za nią dolarami.
W związku z tym, jak pisze Business Insider, taniej powinno być też na polskich stacjach benzynowych. Tej tendencji na razie nie widać na dystrybutorach, ale to kwestia czasu.
Miej, trzeba będzie też prawdopodobnie zapłacić za importowany gaz. W piątek zszedł do poziomu nawet poniżej 65 euro za MWh. To najniższa wartość od grudnia 2021 r. W tym przypadku na obniżkę cen, jak pisze BI, wpływają oszczędności w zużyciu gazu w Europie, nowe alternatywne kierunki importu i słabnący dolar.
Do kiedy przewidywane obniżki na stacjach?
Spadająca inflacja w USA mówiąc w wielkim skrócie, wpłynie na niższe oprocentowanie amerykańskich papierów dłużnych. W efekcie międzynarodowy kapitał spojrzy łaskawszym okiem na inne rynki m.in na Polskę.
Do tego, by kupić polskie papiery dłużne potrzebne są złotówki, więc wzrośnie zapotrzebowanie na jej zakup. Popyt oznacza mocniejszy kurs względem dolara. Dogłębnej analizy źródła obniżek na polskich stacjach benzynowych dokonali specjaliści z Business Insidera.
Polska waluta ma również ścisłe powiązania z unijną walutą – euro. Co oznacza, że ujawnienie decyzji Europejskiego Banku Centralnego o podwyżce stóp procentowych będzie miało wpływ na kurs złotego. Taka informacja pojawi się jednak dopiero 2 lutego.
NIE PRZEGAP