Pionierski satelita powstał z drewna o najlepszych właściwościach
Dlaczego akurat drewno posłużyło do budowy satelity? Ochrona środowiska jest również częścią codziennego życia ludzi badających wszechświat. Satelity wykonane z aluminium wchodzące w atmosferę ziemską mogą osłabić warstwę ozonową. Fakt ten odkryli naukowcy z Uniwersytetu Kolumbii Brytyjskiej w Kanadzie. Dodatkowo mogą wpływać na redukcję światła słonecznego przenikającego do atmosfery i docierającego do powierzchni Ziemi.
Dlatego japońscy badacze z Uniwersytetu w Kioto zainteresowani tematem zanieczyszczenia przestrzeni kosmicznej postanowili sięgnąć po inne rozwiązania. W ostatnich latach pracowali nad projektem mającym na celu ocenę, czy drewno wytrzyma wystrzelenie w przestrzeń kosmiczną i lot orbitalny. Wynik badań przeszły najśmielsze oczekiwania.
Okazało się bowiem, że drewno było odporne na działanie czynników atmosferycznych w tak ekstremalnych warunkach. Jego masa nie uległa zmianie, a po sprowadzeniu na Ziemię wykryto jedynie niewielkie uszkodzenia. Do budowy satelity wykorzystano szczególny gatunek drewna.
Zbudowano go głównie z drewna magnoliowego. Podczas całorocznych testów wykazało największą stabilność, a także odporność na pękanie. W badaniach poddano także pod uwagę inne gatunki drewna tj. brzoza Erman i wiśnia japońska. Jednak to właśnie drewno magnolii szerokolistnej wyróżniało się trwałością i najlepszymi parametrami użytkowymi.
Rewolucyjny projekt ma wielkość kubka do kawy
Jeśli misja eksploracji kosmosu z użyciem drewnianego satelity się powiedzie, to będzie to rewolucja. Satelita opracowany i zbudowany na Uniwersytecie w Kioto we współpracy z japońską firmą Sumitomo Forestry ma wielkość filiżanki kawy. Mieści antenę, a korpus zewnętrzny pokryto panelami słonecznymi.
Uczelnia wyjaśnia w komunikacie prasowym, że badania potwierdziły wysoką trwałość drewna kosmicznego na ISS. Rzecznik uniwersytetu opisuje to w ten sposób:
„Pomimo ekstremalnych warunków środowiskowych w kosmosie, które obejmowały znaczne wahania temperatury i dziesięciomiesięczną ekspozycję na intensywne promieniowanie kosmiczne i niebezpieczne cząstki słoneczne, testy nie potwierdziły żadnego rozkładu ani deformacji, takich jak pęknięcia, deformacje, łuszczenie się lub uszkodzenia powierzchni. ” Koji Murata, lider projektu, dodał: „Zadziwiła nas zdolność drewna do wytrzymywania takich warunków”.
Wystrzelenie sondy „LignoSat” w kosmos za pomocą rakiety zaplanowano na lato – ale najwięcej na tym zyska sama Ziemia. To dlatego, że satelity wykonane z drewna wchodzą w atmosferę ziemską bez zanieczyszczeń.
W przypadku sondy wykonanej z drewna, materiał ten po wejściu do atmosfery ziemskiej nie pozostawia żadnych substancji zanieczyszczających, a jedynie drobną mgiełkę biodegradowalnego popiołu. Zastosowanie takiego materiału także znacząco obniży koszty budowy podobnych urządzeń. Zdaniem naukowców sonda LignoSat może stać się pionierem dla wielu innych satelitów. Być może okaże się, że taka konstrukcja zapoczątkuje erę nowych statków kosmicznych budowanych z drewna.
Oczekuje się, że drewniana sonda spędzi w przestrzeni kosmicznej co najmniej sześć miesięcy, zanim powróci do górnych warstw atmosfery. Czytaj także: Misja Artemis ma dalsze opóźnienie. Księżyc oddala się