Rząd tłumaczy się z planu podniesienia opłaty za ubezpieczenie OC samochodu. Ile zapłacą teraz kierowcy?

Większe czy mniejsze opłaty nie omijają kierowców na żadnym kroku. Ubezpieczenie OC samochodu to nowy temat, który znów ma uderzyć w portfele Polaków. A te jak wiadomo w ostatnich miesiącach są coraz chudsze przez inflacje. Głośna sprawa z planowaną wysoką podwyżką jednak ucichła. Wszystko po oświadczeniu ze strony rządu.

Rząd tłumaczy się z planu podniesienia opłaty za ubezpieczenie OC samochodu. Ile zapłacą teraz kierowcy?
Podaj dalej

Ubezpieczenie OC samochodu nie zdrożeje aż tak jak zapowiadano

przegląd badanie pieczątka diagnosta policja

Ubezpieczalnie są ustawowo zobowiązane do uiszczania opłaty ewidencyjnej w związku z zawieraniem umów na ubezpieczenie OC. Obecnie wynosi ona 1 euro po kursie Narodowego Banku Polskiego. Zależnie od dnia czy miesiąca to kwota około 4,60 zł. Mówiło się jednak, że rząd chce wprowadzić opłatę w wysokości jednego procenta przeciętnego wynagrodzenia.

Oznacza to, że kwota byłaby wyższa o nieco ponad 50 złotych! Polska Izba Ubezpieczeń od razu wzbudziła alarm w tej sprawie, a w mediach rozpląta się burza. Koniec końców wiadomo już, że taki plan nie przejdzie. Oświadczenie w tej sprawie wydał sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM Janusz Cieszyński.

– W projekcie, jaki zostanie skierowany pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów, znajdzie się zmiana, która rozwieje podnoszone przez branżę ubezpieczeniową wątpliwości dotyczące ewentualnego skokowego wzrostu opłat. Przewiduje ona 10-krotne obniżenie proponowanego górnego limitu wysokości opłaty ewidencyjnej tj. z 1 proc. do 0,1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Oznacza to, że wysokość opłaty określona w rozporządzeniu nie będzie mogła przekroczyć 5,66 zł – podano w komunikacie.

przegląd techniczny badanie techniczne samochód auto nowe przepisy kara
fot. freepik

Niewielka podwyżka

Podwyżka zatem jak widać będzie, ale w granicach około złotówki. Z roku na rok trzeba brać jednak pod uwagę, że będzie ona rosła. Będą to jednak sprawy groszowe i na pewno nie odczujemy tego w naszym portfelach. Mimo wszystko warto zwrócić uwagę, że mała bo mała, ale to kolejna podwyżka dla kierowców.

 

Przeczytaj również