Alarmująca liczba narodzin dzieci w Polsce na tle zgonów. Sytuacja robi się dramatyczna

Już w ubiegłym roku alarmowano, że sytuacja narodzin w Polsce jest niezwykle poważna. Główny Urząd Statystyczny po opublikowaniu danych za poprzedni rok mógł przerazić liczbami, jakie zaprezentował. Pokazały one, że 2023 rok prezentuje się praktycznie najgorzej w ostatnich kilkudziesięciu latach pod względem narodzin dzieci. Rząd szykuje plan wyjścia z zapaści demograficznej.

Alarmująca liczba narodzin dzieci w Polsce na tle zgonów. Sytuacja robi się dramatyczna
Podaj dalej

Dlaczego w Polsce nie rodzą się dzieci?

W ubiegłym roku w Polsce urodziło się 272 tysięcy dzieci, a więc mniej niż w 2022 roku o około 33 tysiące. Zdecydowanie więcej osób umiera, niż się rodzi – porównując dane była to liczba wyższa o 137 tysięcy! Wiceminister rodziny w rządzie Donalda Tuska powiedziała, że zostanie powołana Rada Polityki Rodzinnej i Demograficznej. Wszystko po to, aby z roku na rok sytuacja się poprawiała, a nie pogarszała.

Jak poważna jest to sytuacja najlepiej obrazuje fakt, że to tak jakby w jednym roku wymazano z mapy Polski miasto wielkości Rudy Śląskiej. I tak kolejno rok po roku znikałyby kolejne. A to problem, który będzie ciągnął się latami – mniejsze zapotrzebowanie na przedszkola, wychowawców, idąc dalej te mniej osób pracuje na emerytury i renty dla osób starszych. Wszystko to wyjdzie dopiero za kilka, kilkadziesiąt lat, co odczujemy tak naprawdę na różne sposoby wszyscy.

matka dziecko ciaza
fot. freepik

Rząd będzie chciał w nowym ministerstwie wdrażać programy, które mają zachęcać do rodzenia dzieci. Brzmi to dość banalnie, ale niestety wygląda na to, że taki musi być kierunek działań. Tutaj najważniejsze jest jednak to, żeby zrozumieć funkcjonowanie obecnego świata. A problem niestety jest niezwykle rozległy.

Trzeba spojrzeć w dużej mierze na osoby kończące 18 lat i starsze. Młode osoby mają niezwykle ciężki start w dorosłe życie. Niskie zarobki, problem z własnym mieszkaniem, wysokie koszty życia codziennego itd. itp. ”Młode małżeństwa” – często już w okolicach 30 lat, muszą myśleć w pierwszej kolejności o tym, aby najpierw wygospodarować środki na własne potrzeby, wspólny start, gdzie ciężko znaleźć miejsce w tym wszystkim na dziecko.

Poprzedni rząd zniechęcał do rodzicielstwa

Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło 500+, które miało pomóc w poprawie demografii w Polsce. Okazało się jednak bardzo szybko, że program ten nie pomagał w rodzeniu dzieci, a w przetrwaniu z miesiąca na miesiąc wielu rodzinom. Bez tego trudno byłoby wiązać koniec z końcem. Chęć kolejnego dziecka przy takiej sytuacji budżetowej w domu nie zachęcała i do dziś nie zachęca do powiększenia rodziny.

Polska, polskie rodziny, młode osoby w coraz większej ilości bardziej wegetują, niż żyją. Trudno odłożyć pieniądze na większe potrzeby, w tym na zapewnienie dziecku odpowiedniego startu. Rząd musi zmienić bardzo wiele, jeżeli chce zachęcić rodziny do rodzenia i wychowywania dzieci. A to na pewno potrwa wiele lat.

Przeczytaj również