14 października łatwo o mandat. Policja w tym roku będzie wyjątkowo czujna i nastawiona na karty

Już od 14 października, zaraz po północy, wszyscy Polacy muszą mieć się na baczności. Bardzo łatwo będzie otrzymać bowiem mandat, a kary mogą okazać się niezwykle dotkliwe. Wszystko przez ciszę wyborczą, która także będzie obowiązywała w niedzielę. Już jednak od soboty trzeba niezwykle się pilnować w życiu realnym, jak i tym internetowym, aby nikt nie zarzucił nam celowej bądź nawet nieświadomej agitacji wyborczej.

14 października łatwo o mandat. Policja w tym roku będzie wyjątkowo czujna i nastawiona na karty
Podaj dalej

Mandat w trakcie ciszy wyborczej

czternastka seniorów rzad
źrodło: X/sejm GOV

Wielkimi krokami zbliża się czas, kiedy miliony Polaków ruszy do głosowania na swoich kandydatów do Sejmu i Senatu. Ostatnie godziny przed kluczowym dniem dla przyszłości naszego kraju będą upływały już w ciszy i spokoju. Kandydaci i kandydatki, a także ich ugrupowania nie mogą już prowadzić aktywnych kampanii. Wszystko co chcieli i mogli zrobić, to tylko i wyłącznie do 13 października.

Nie same osoby które startują muszą się jednak pilnować, ale tak naprawdę wszyscy. Tym bardziej, że prawo i przepisy związane z tzw. ciszą wyborcza, są raz, że bardzo rygorystyczne, dwa – dość mało współczesne, a trzy – nieprecyzyjne i archaiczne. Krótko mówiąc, jeżeli ktoś będzie chciał, to na każdego znajdzie się paragraf. Warto zatem pozostawać biernym – także w internecie. Historia zna już wiele przypadków, gdy ktoś ponosił konsekwencje niewłaściwych czynów.

„Naruszenia tych zakazów mogą skutkować sankcją karną, w związku z czym będą podlegać ocenie organów ścigania i sądów. Dlatego Państwowa Komisja Wyborcza apeluje o powstrzymanie się od wszelkich działań, które mogłyby zostać uznane za prowadzenie agitacji wyborczej i kampanii referendalnej w czasie, gdy jest to zabronione” – podkreśla w swoim stanowisku Państwowa Komisja Wyborcza.

paliwo dodatek rzad
fot. freepik

Referendum tematem tabu

Warto pamiętać również, że zniechęcanie czy zachęcanie do brania udziału w referendum, to także agitacja w trakcie ciszy wyborczej. Eksperci podkreślają, że największą uwagę swojego zachowania trzeba skupić w internecie. To co się publikuje i to co się pisze chociażby w komentarzach, może już podlegać pod złamanie ciszy wyborczej.

Przeczytaj również