Kierowcy SUV-ów zapłacą więcej za parkowanie? Kontrowersyjny pomysł pojawił się w Paryżu

Zmiany są nierozłączną częścią naszego życia. Czasem mamy na nie większy lub mniejszy wpływ. Władze stolicy Francji zamierzają w nowym roku rozpisać referendum, które w oczach wielu mieszkańców emanuje ogromnym skandalem i wieloma kontrowersjami. Głównym założeniem tamtejszego rządu jest wprowadzenie różnych stawek za parkowanie. W myśl tej zasady właściciele SUV-ów mieliby płacić znacznie więcej pieniędzy. Argument przemawiający za tym pomysłem mówi o tym, iż to wszystko wina przestrzeni, jakie pojazdy zajmują. Niestety wcale to nikogo nie przekonuje, a wręcz przeciwnie. Budzi jeszcze więcej wątpliwości. W dzisiejszym artykule opowiemy wam o sytuacji, jaka ma miejsce w Paryżu. Zainteresowani?

Kierowcy SUV-ów zapłacą więcej za parkowanie? Kontrowersyjny pomysł pojawił się w Paryżu
Podaj dalej

Kierowcy SUV-ów zapłacą więcej za parkowanie? 

Kierowcy SUV-ów

Wokół przepisów dla kierowców nierzadko rodzą się wątpliwości i kontrowersje. Wielu z nich uważa każdą nadciągającą zmianę jako niepotrzebną. Ludzie uważają, że każdy nowy przepis to tylko okazja na zarobienie dodatkowy pieniędzy przez państwo. W dzisiejszym artykule porozmawiamy o jednym z takich pomysłów, które budzi wiele emocji wśród obywateli Francji. Tamtejsze władze postanowiły bowiem zorganizować w przyszłym roku referendum. W głównym założeniu rząd ma wprowadzić różne stawki za parkowanie. Brzmi absurdalnie, prawda? Ale na tym cała sprawa się nie kończy. O co w tym wszystkim chodzi? 

Wspomniane powyżej referendum zaplanowano na 4 lutego 2024 roku. Paryżanie będą mieli możliwość wyrażenia opinii na temat zmian w systemie płatnego parkowania na terenie całego miasta. Na czym dokładnie miałby polegać nowy przepis? Otóż według głównego zamysłu kierowcy posiadający SUV-y musieliby przygotować się na większe opłaty. Władze argumentują to tym, iż są to pojazdy o dużych gabarytach. Kontrowersyjne zmiany miałyby wymusić na Paryżanach rozmyślanie na temat tego, czy SUV-y naprawdę są im potrzebne. Okazuje się jednak, że nie tylko jedna grupa kierujących zostałaby poszkodowana. 

Wyższe stawki miałyby dotyczyć: 

  • samochodów spalinowych o masie przekraczającej 1,6 t. 
  • samochodów elektrycznych o masie większej niż 2 t. 

Kontrowersje stojące za pomysłem zmian w opłatach za parkowanie

kierowcy
fot. freepik

Wielu kierowców, żyjących we Francji, nie zgadza się z propozycją wprowadzenia innych stawek za parkowanie. Skupmy się najpierw na kwestii pojazdów z elektrycznym napędem. W większości są to samochody typu crossover lub SUV. Co za tym idzie duża część Francuzów, która chce jeździć bezemisyjnie nie miała większego wyboru niż kupić większe auto jak właśnie SUV. Branża motoryzacyjna nie dysponuje jeszcze wystarczającą technologią, aby tworzyć mniejsze akumulatory do pojazdów elektrycznych z większą gęstością magazynowania energii. Możliwe, że problem ten rozwiąże zapowiadane baterie z elektrolitem w postaci ciała stałego, lecz ta kwestia wciąż pozostaje pod znakiem zapytania. 

Kolejną ważną sprawą jest limit wagowy dla samochodów spalinowych, który pogrążyłby wszystkich kierowców hybryd typu plug-in. Różnica w masie pojazdu z silnikiem benzynowym a napędem hybrydowym jest znacząca. W przypadku Peugeota 408 wersja hybrydowa waży aż 1706 kg, dla tego samego modelu z napędem spalinowym waga wynosi 1393 kg. Choć ich waga bardzo się różni, to zajmują one dokładnie tyle samo miejsca na parkingu. Z tego powodu waga pojazdu nie powinna sprawiać, że kierowca musi zapłacić więcej za postój na parkingu. Dodatkowo nie powinniśmy zapominać o tym, że odpowiednie użytkowanie z hybrydy stwarza znacznie mniej zanieczyszcza miejskie powietrze. 

Pomimo tego, że nie zapowiada się to najlepiej, wiele może się jeszcze zmienić w tej kwestii. Za logiką pomysłu kryją się poważne braki i nieścisłości, co może obrócić się na korzyść mieszkańców Paryża. Istnieje szansa na, że opłaty za parkowanie nie ulegną zmianie i wszyscy kierowcy wciąż będą płacić tyle samo. 

Przeczytaj również