To ostatnia szansa, żeby skorzystać z rabatu na diesel i benzynę! Na tych stacjach paliw nie będzie już najtańszego paliwa w Europie

Gdy rząd obniża podatki na paliwo, kierowcy są bardzo zadowoleni. To zaś nakręca konsumpcję, co za chwilę może okazać się zgubne dla stacji z najtańszym paliwem w Europie. Już niebawem diesel i benzyna mogą okazać się na nich towarem deficytowym, jeśli rząd nie wycofa się z utrzymywania ich w zbyt niskiej cenie.

To ostatnia szansa, żeby skorzystać z rabatu na diesel i benzynę! Na tych stacjach paliw nie będzie już najtańszego paliwa w Europie
Podaj dalej

Trzeba będzie skończyć z rabatem na diesel i benzynę

Obecnie najtańsze paliwo w Europie można zatankować na Węgrzech. Kierowcy samochodów na węgierskich tablicach rejestracyjnych mogą zalać diesel lub benzynę (jednorazowo max 50 l) w promocyjnej cenie. Rząd Viktora Orbana wprowadził bowiem rabat, który sprawia, że benzyna 95-oktanowa oraz olej napędowy nie mogą kosztować więcej niż 480 forintów (5,70 zł/l). Przepis ograniczający możliwość tańszego tankowania tylko dla Węgrów zakwestionowała Unia Europejska.

Ten rządowy rabat regularnie jest przedłużany, m.in. aby przeciwdziałać inflacji. Obecnie ma on funkcjonować do października, ale prezes koncernu MOL, Zsolt Hernadi ogłosił, że powinno się go wycofać jak najszybciej. Jak tłumaczył w rozmowie z telewizją ATV, prędzej czy później może to doprowadzić do niedoborów na stacjach. Takie publiczne oświadczenie może sugerować, że rządowy limit cen paliw może nie dotrwać do października.

Nowe ceny paliw dla Polski
fot. freepik.com – unaihuiziphotography

Dlaczego Węgry dłużej nie uciągną takiej promocji na paliwo?

Hernadi tłumaczył, że Węgry stoją w obliczu wyjątkowo niebezpiecznej sytuacji. Niemożliwe jest obecnie gromadzenie zapasów paliwa na wystarczającym poziomie. Rafineria MOL na Słowacji jest w trakcie konserwacji i wznowi produkcję dopiero 20 lipca. Jednak potem w sierpniu konserwacji zostanie poddanych 65 proc. rafinerii MOL na Węgrzech. Z tego powodu gromadzenia zapasów postępuje wolniej niż planowano i MOL będzie wnioskował o uwolnienie części strategicznych rezerw paliwowych kraju.

Agencja Reuters próbowała uzyskać odpowiedź od węgierskiego rządu, czy ten planuje wycofać się z limitu cen paliw. W odpowiedzi zaznaczono, że bez tego rządowego rabatu ceny na węgierskich stacjach byłyby prawie dwukrotnie wyższe niż obecnie. Rzecznik rządu napisał też wymijająco, iż „rząd stale analizuje stan podaży paliw i podejmie decyzję w sprawie limitów cenowych” – przekazała agencja Reuters.

Źródło: Reuters

Przeczytaj również