Co można dostać za udział w wyborach? Rząd kusi pokaźnymi kwotami i zaprasza do urn

Już niebawem bo za zaledwie 5 dni w Polsce rozpocznie się wielkie święto demokracji – wybory do Sejmu i Senatu. W interesie partii rządzącej oraz opozycji jest to, aby 15 października frekwencja w lokalach wyborczych była jak największa. Nowy pomysł na mobilizację jak najliczniejszej grupy wyborców ma Prawo i Sprawiedliwość.

Co można dostać za udział w wyborach? Rząd kusi pokaźnymi kwotami i zaprasza do urn
Podaj dalej

Na stronie kancelarii prezesa rady ministrów pojawił się komunikat, o przekazaniu kwoty 250 tys. zł dla gmin liczących do 20 tysięcy mieszkańców, z których ponad 60 proc. weźmie udział w zbliżających się wyborach parlamentarnych. O formach tego jednorazowego wsparcia poinformowali dziś podczas konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus, minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk oraz wojewoda mazowiecki Tobiasz Bocheński.

– 250 tys. zł wsparcia mogą otrzymać gminy o wielkości do 20 tys. mieszkańców na działalność kół gospodyń wiejskich, zespołów ludowych lub orkiestr dętych. Zachęcamy do udziału w święcie demokracji, jakim są wybory – mówił dziś podczas konferencji prasowej minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus.

1 milion dla OSP

To jednak jeszcze nie wszystko, Minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk dodał, że środki w takiej samej kwocie zostaną przyznane na działalność zespołów sportowych. To kolejna tego typu akcja rządu, która ma zachęcić do aktywnego udziału w wyborach. PiS liczy, że w małych miejscowościach do urn wyborczych ruszy jak najwięcej osób. Wcześniej partia rządząca ogłosiła program pn. Bitwa o Remizy.

Działa on  niemal identycznie i również skierowany jest do mieszkańców niewielkich miejscowości. W jego założeniu, każda gmina do 20 tys. mieszkańców, w której frekwencja wyborcza będzie najwyższa w powiecie, otrzyma środki na sfinansowanie modernizacji strażnicy OSP w wysokości do 1 mln. zł.

Przeczytaj również