To będzie kolejny finansowy cios w kieszenie kierowców. Kolejna opłata znajdzie się w stawce za parkowanie

Kierowców samochodów spalinowych zachęca się różnymi metodami do tego, by przesiedli się na czystsze pod względem emisji samochody. Do tej pory najskuteczniejszą metodą są wszelkiego rodzaju zakazy i dopłaty, jakie na nich czekają. Wielu z nich nie jest w stanie podołać im finansowo. Dla tych niezdecydowanych szykowana jest kolejna opłata, której ciężko będzie uniknąć.

To będzie kolejny finansowy cios w kieszenie kierowców. Kolejna opłata znajdzie się w stawce za parkowanie
Podaj dalej

Koszty parkowania oparte na emisjach to niezupełnie nowość

Pomysł, by opłaty za parkowanie różnicować w zależności od emisji samochodu to niezupełnie nowość. Stosuje je się w Westminster (UK), gdzie RingGo uruchomił właśnie taki nowy system parkowania oparty na emisji. Efekt był dokładnie taki, jakiego oczekiwano- spadek ilości zarejestrowanych samochodów napędzanych olejem napędowym o 16%.

W związku z tym, że taki system zadziałał, bierze się pod uwagę wprowadzenie go, jako dodatek do nowo uruchamianej strefy londyńskiego ULEZ. Co to oznacza dla kierowców pojazdów niezgodnych z tamtejszymi normami? Nic innego jak to, że dopłacą do obowiązujących stawek za parkowanie oprócz codziennych opłat ULEZ.

opłaty za jazdę samochodem spalinowym ULEZ
Pixabay

Kierowców czeka przesiadka na alternatywne środki transportu

Burmistrz Londynu ma dla kierowców rekompensatę finansową. Oferuje im program złomowania pojazdów- nawet jak są sprawne technicznie, a nie spełniają wymogów, mogą za nie dostać pieniądze. Przeznaczyć je można na sfinansowanie nowszych lub elektrycznych. Stawki są różne, w zależności od rodzaju posiadanego pojazdu.

Za motocykl można dostać 1000 funtów, 2000 funtów za samochód, 5000 funtów za furgonetkę i 7000 funtów za minibusa. Ponadto  przewidziano także dotacje w wysokości 5000 GBP na złomowanie lub modernizację furgonetki, lub pojazdu przystosowanego do wózków inwalidzkich. Wymiana furgonetki lub minibusa na pojazd w pełni elektryczny to dopłata w wysokości odpowiednio 7500 GBP, lub 9500 GBP. Jak informują brytyjskie media, rośnie liczba zainteresowanych takimi opłatami.

Fakt, że przewiduje się również wyższe opłaty za parkowanie dla niezgodnych z normami samochodów, może spowodować, że liczba zainteresowanych dopłatami znacznie wzrośnie. Już teraz burmistrz Londynu na zachętę znacznie poszerzył grono osób do nich uprawnionych.

To duży cios w finanse kierowców

Dla wielu opłaty oparte na emisjach są już zbyt wysokie do opłacania, a fakt, że przyjdzie jeszcze dopłacać za parkowanie, przesądzi o tym, by samochód pozostawić w garażu, bądź całkowicie z niego zrezygnować.

Nowe opłaty parkingowe wraz z rozbudową strefy ULEZ, na pewno zmienią wskaźniki szkodliwych zanieczyszczeń powietrza w całym Wielkim Londynie. O zwolnienie z takich opłat mogą się jedynie starać firmy, organizacje charytatywne i osoby ubiegające się o zasiłki na dzieci.

Nowy system parkowania umożliwi władzom zyskanie dodatkowej gotówki z opłat od pojazdów najbardziej zanieczyszczających środowisko. Ponadto wprowadzenie go w życie nie wymaga dużych nakładów finansowych.

Od 29 sierpnia br., kiedy zacznie obowiązywać ULEZ, na niższe stawki opłat za parkowanie mogą liczyć jedynie właściciele pojazdów elektrycznych i hybrydowych. Wnoszenie opłaty odbędzie się za pomocą aplikacji. Czytaj także: Kierowcy buntują się przeciwko nowym wysokim opłatom od sierpnia. Kamery nowego monitoringu albo znikają, albo są dewastowane

Materiał chroniony prawem autorskim

Przeczytaj również