Iran bierze odwet i wystrzeliwuje drony w stronę Izraela
Izrael znajdował się w stanie najwyższej gotowości od czasu, odkąd w zeszłym tygodniu w trakcie nalotu w Damaszku, zginęło dwóch generałów Irańskiej Gwardii Rewolucyjnej.
Krótko przed godziną 23:00 w sobotę dwa źródła irackich służb bezpieczeństwa poinformowały Reuters o ataku odwetowym:
„Zaobserwowano dziesiątki dronów lecących z Iranu w stronę Izraela nad iracką przestrzenią powietrzną”.
Izraelskie Siły Obronne twierdzą, że minie kilka godzin, zanim drony wejdą w izraelską przestrzeń powietrzną.
W sobotę Irak ogłosił zamknięcie swojej przestrzeni powietrznej i zawieszenie całego ruchu lotniczego, o czym poinformowało ministerstwo transportu Iraku. W efekcie także Jordania zaczęła tymczasowo zamykać swoją przestrzeń powietrzną na kilka godzin.
Jak podała w sobotę telewizja Al-Mamlaka News, począwszy od godziny 23:00 czasu lokalnego (6:00 czasu AEST), dotyczy to wszystkich przylatujących, odlatujących z Jordanii, a także tranzytowych samolotów.
Obrona powietrzna Izraela jest gotowa przechwycić i zestrzelić wszelkie irańskie drony lub samoloty naruszające jego przestrzeń powietrzną. Jak podają dwa regionalne źródła bezpieczeństwa, armia jest w stanie najwyższej gotowości, a systemy radarowe monitorują aktywność dronów.
Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że w kraju „systemy obronne są rozmieszczone; jesteśmy gotowi na każdy scenariusz, zarówno w defensywie, jak i w ofensywie”.
„Wyznaczyliśmy jasną zasadę: kto nas skrzywdzi, my go skrzywdzimy. Będziemy się bronić przed każdym zagrożeniem i będziemy to robić rozważnie i z determinacją” – powiedział przesłaniu wideo.
Iran do tej pory nie angażował się w konflikt w Gazie
Od rozpoczęcia wojny w Gazie sześć miesięcy temu Iran nie odegrał bezpośredniej roli w konflikcie. Teraz, jak informuje izraelska publikacja Haaretz, Iran wystrzelił również rakiety manewrujące w kierunku Izraela. Te z uwagi na to, że są szybsze niż rakiety, dotrą do Izraela w ciągu około dwóch godzin.
Wojna w Gazie między Izraelem a Hamasem, trwająca obecnie siódmy miesiąc, w efekcie doprowadziła zatem do wzrostu napięć w regionie. Zanim doszło do ataku wcześniej w sobotę irańska państwowa agencja informacyjna IRNA poinformowała, że Gwardia zabrała na swoje wody statek MSC Aries pod portugalską banderą. MSC dzierżawi statek Aries od Gortal Shipping, spółki zależnej Zodiac Maritime. Ta jest częściowo własnością izraelskiego biznesmena Eyala Ofera.
Prezydent USA Joe Biden już w piątek ostrzegł Iran przed atakiem na Izrael. Ponadto zobowiązał się stanąć po stronie Izraela przeciwko Iranowi. Taka sytuacja oznacza, że może dojść do poważnej eskalacji konfliktu między regionalnymi arcywrogami. Jak donosi Saudi Al-Arabiya News, siły amerykańskie przechwyciły kilka celów nad Syrią i Irakiem. Obecnie Syria stawia systemy obrony powietrznej wokół Damaszku i baz wojskowych w stan najwyższej gotowości. Liban ogłosił, że zamknie swoją przestrzeń powietrzną od 1:00 w nocy.
Jak wynika z oświadczenia biura izraelskiego premiera, w kwaterze głównej armii w bazie wojskowej Kirya w Tel Awiwie zwołano posiedzenie izraelskiego gabinetu wojennego. Wyższy urzędnik amerykański powiedział ABC News, że Stany Zjednoczone szacują, że irański atak na Izrael obejmie od 400 do 500 dronów i rakiet. Oczekiwane lokalizacje ataków to Wzgórza Golan i baza sił powietrznych w Negev.