Niemcy zablokowały zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? We wtorek wydarzyło się coś dziwnego

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych nie jest już taki pewny, jak mogłoby się wydawać. Przynajmniej tak, jak wydawało się w niektórych środowiskach. Ci, którzy od samego początku krytykowali unijne pomysły i wytykali błędy oraz przeszkody, teraz się śmieją. Teraz mówią sobie – naprawdę? Dopiero teraz to zauważyliście? We wtorek wydarzyło się coś bardzo dziwnego…

Niemcy zablokowały zakaz sprzedaży samochodów spalinowych? We wtorek wydarzyło się coś dziwnego
Podaj dalej

Zakaz sprzedaży samochodów spalinowych to pomysł, który od miesięcy budzi wręcz ogromne kontrowersje. Z całej Europy słychać głosy oburzonych obywateli, którzy sprzeciwiają się tak drastycznym zmianom. Ale politycy są od tego, aby rządzić, a nie od tego, aby słuchać głosu obywateli, czy tak? To, co twierdzą na ten temat ludzie, nie ma chyba żadnego znaczenia. Liczy się wyłącznie to, co wymyślą sobie politycy. Z tym, że ta piękna, cudowna narracja powoli zaczyna upadać.

samochód samochody elektryczny spalinowy zakaz niemcy
fot. freepik

Od samego początku wielu ekspertów wytykało wszelkie błędy i przeszkody co do realizacji tego planu. Masowe zwolnienia setek tysięcy osób, brak infrastruktury, ogromne koszty i tak dalej. Wynikało z tego jednoznacznie, że wprowadzenie zakazu do 2035 roku jest niemożliwe. To znaczy teoretycznie jest możliwe – wystarczy podpisać papierek. Natomiast nikt w Europie nie jest i prawdopodobnie nie będzie gotowy na takie zmiany w tak krótkim czasie. Ale politycy robili swoje. Nie przejmowali się takimi opiniami.

https://wrc.net.pl/kw-konfiskata-samochodu-pijanym-kierowcom-potwierdzona-od-kiedy-zaczna-obowiazywac-przepisy

Natomiast im bliżej decydujących głosowań, tym więcej osób zaczyna się budzić. Nagle wyłaniają się politycy, którzy twierdzą, że „oni od początku byli przeciwni”. Nagle widzą te masowe zwolnienia i braki infrastrukturalne. Bardzo to wszystko ciekawe, sami przyznajcie. Rzeczywiście, od samego początku dla wielu osób ten zakaz był niewykonalny, ale nikt nie mówił o tym wprost. Przecież to byłoby zaprzeczenie jedynej słusznej linii w Unii Europejskiej, a tego nikt by nie chciał, prawda?

samochód samochody elektryczny spalinowy zakaz niemcy
fot. freepik

Zakaz tylko dla polityków?

7 marca odbyć miało się ostateczne głosowanie. To właśnie w miniony wtorek los samochodów spalinowych miał zostać ostatecznie przesądzony. Jak już możecie wyczuć po poprzednich zadaniach – do żadnego głosowania nie doszło. „Politycy przestraszyli się odpowiedzialności” – pisze wprost „Autokult”. Od kilkunastu dni mówiło się o tym, że Niemcy zablokują cały ten zakaz. I na ten moment wydaje się, że ich misja przebiega bardzo pomyślnie. Głosowanie zostało przełożone. Na bliżej nieokreślony termin. Nic, tylko się cieszyć.

https://wrc.net.pl/kw-kobieta-wjezdza-z-niewielka-predkoscia-w-zakret-tymczasem-na-drodze-dzieja-sie-cuda-wideo

Zresztą, sprzeciwiają się nie tylko Niemcy. Otwarcie mówi się o tym, że bez wahania sprzeciw wobec zakazu poprą też Włochy. Podobne głosy słychać m.in. z Polski. Nie wyobrażam sobie, żeby ot tak na elektryczną rewolucję godziły się wszystkie biedniejsze kraje Unii Europejskiej, jak Węgry, Rumunia, Serbia, Bułgaria i tak dalej. Wprowadzenie tego zakazu wydaje się wątpliwe. Poza tym, zauważam tutaj słynny europocentryzm, który przekracza wszelkie możliwe rozmiary.

https://wrc.net.pl/kw-natychmiastowa-karma-o-jedno-wyprzedzanie-za-daleko-prawo-jazdy-straci-na-dlugo-wideo

Tak – Europa jest najważniejsza. Unia Europejska ma rozpocząć całą rewolucję. Ustalmy sobie pewien istotny fakt. Powierzchnia Unii Europejskiej nie stanowi nawet 1% powierzchni ziemi. 10 najbiedniejszych krajów świata leży w Afryce. Afryka ma powierzchnię o ponad 7 razy większą, od Unii Europejskiej i nie sądzę, aby ktokolwiek myślał tam o elektrycznej rewolucji. Same Indie to około 77% powierzchni Unii Europejskiej. Naprawdę komuś się wydaje, że te wspaniałe zmiany w Unii Europejskiej cokolwiek zmienią? Naprawdę… mierzmy siły na zamiary. Skończmy z tym europocentryzmem nadmuchanym do granic możliwości i zajmijmy się realnymi problemami…

Przeczytaj również