Kierowco, znowu zapłacisz więcej. Kolejna podwyżka opłat. Pojawiły się wyraźne głosy sprzeciwu

Czy opłaty za przejazdy polskimi drogami są wysokie? To zależy jak spojrzeć na ten temat. Bez problemu znajdziemy przykłady tańszych autostrad, ale znajdziemy też przykłady droższych. Okazuje się, że w Polsce wkrótce znów trzeba będzie płacić więcej. Pojawiły się już wyraźne głosy sprzeciwu. Według wielu osób podwyżki cen są kompletnie niewspółmierne do jakości podróżowania…

Kierowco, znowu zapłacisz więcej. Kolejna podwyżka opłat. Pojawiły się wyraźne głosy sprzeciwu
Podaj dalej

„Autokult” podaje, że wkrótce za przejazd autostradą A4 znów będzie trzeba zapłacić więcej. Od poprzedniej podwyżki cen minęło ledwie pół roku. Z artykułu dowiadujemy się, że od kwietnia za przejazd dwóch odcinków na trasie pomiędzy Katowicami i Krakowem nie będziemy już płacili 26 zł, a 30 zł. Nie trudno się domyślić, iż decyzja ta nie spotkała się z uznaniem. I nie mówimy tutaj wyłącznie o samych kierowcach – bo to jest naturalne. Słychać coraz wyraźniejsze głosy sprzeciwu.

autostrada autostrady opłata opłaty koszt podwyżka więcej a4
fot. pixabay

Czy autostrady w Polsce są drogie? Weźmy pod uwagę na przykład to, że w Niemczech autostrady dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej do 7,5 tony są darmowe. „Opłata pobierana jest jedynie za przejazd tunelami  Herrentunnel oraz Warnowtunnel” – czytamy na stronie „turysta.org”. Darmowe autostrady – to jest coś, prawda? I to w Niemczech. Nie muszę tutaj nikomu tłumaczyć jak wygląda sieć i stan autostrad w Niemczech. I nie muszę też nikomu tłumaczyć ile w porównaniu do Polaków zarabiają Niemcy…

Podwyżki cen na stacjach paliw i w sklepach? Nikt tego nie przewidział. Będzie nowa opłata? Logiczne

Są kraje, w których obowiązują winiety. Chociażby w Austrii, Czechach, czy Słowacji. W Austrii 10-dniowa winieta kosztuje 9,60 euro (46 zł). Słowacja to 10-dniowa winieta w cenie 10 euro (48 zł). W Czechach za 10-dniową winietę należy zapłacić 310 koron czeskich (62 zł). Czyli za jeden przejazd między Katowicami i Krakowem trzeba będzie zapłacić 30 zł… a przez całą Austrię, albo Słowację, można jeździć przez 10 dni za mniej, niż 50 zł, tak? No tak – brzmi bardzo rozsądnie…

autostrada autostrady opłata opłaty koszt podwyżka więcej a4
fot. freepik

Płacimy za dużo?

Najdroższymi autostradami w Europie są prawdopodobnie te włoskie. Przejazd z granicy włosko-austriackiej Tarvisio Nord do Wenecji kosztuje ok. 18 euro za nieco ponad 200 kilometrów trasy. Do Bolonii trasa ma ok. 360 km i płaci się za nią 30 euro. Przyjmuje się przelicznik średnio 10 euro za 100 kilometrów przejazdu autostradą. Czyli – w przeliczeniu – około 48 zł za 100 kilometrów. Trasa z Krakowa do Katowic ma ok. 80 kilometrów i mamy płacić za nią 30 zł. Czy to naprawdę aż taka kolosalna różnica w porównaniu z piekielnie drogimi autostradami włoskimi?

https://wrc.net.pl/kw-myslisz-ze-nie-zrobiles-niczego-zlego-policjant-uzyje-tego-przepisu-mandat-bedzie-formalnoscia

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad natychmiast skrytykowała pomysł zarządcy autostrady A4. Uznała podwyżkę za kompletnie nieuzasadnioną – podaje „Autokult”. Sprawie ma się też przyjrzeć Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Później swój wyraźny sprzeciw wyraził również wojewoda śląski, Jarosław Wieczorek. On na antenie Polskiego Radia Katowice miał stwierdzić, że stosunek ceny do jakości w przypadku rzeczonego odcinka A4 jest „wyraźnie zachwiany”.

https://wrc.net.pl/kw-kierowcy-bardzo-czesto-popelniaja-ten-blad-na-drogach-co-za-to-grozi-wiedziales-o-tym-przepisie

Oczywiście pomimo tak wyraźnych głosów sprzeciwu podwyżki opłat za przejazd na odcinku Kraków – Katowice prawdopodobnie i tak zostaną wprowadzone. Co ciekawe, wojewoda śląski przypomniał od razu o tym, że koncesja dla zarządcy drogi obowiązuje do 2027 roku, a minister infrastruktury już zapowiedział, że nie zostanie ona przedłużona – podaje „Autokult”. Czy to oznacza koniec z wysokimi cenami przejazdów na tym odcinku?

Przeczytaj również