Załogowa misja na Marsa – czy to możliwe?
Kiedy tylko technologia na to pozwoliła, w stronę Księżyca zaczęto wysyłać wszystko, co było w stanie tam dotrzeć. Misja o nazwie „Księżyc” była jednym z elementów kosmicznego wyścigu toczącego się w trakcie zimnej wojny. Jedne sondy przelatywały obok, inne utrzymywały się na orbicie… a jeszcze inne miały na nim wylądować. 21 lipca 1969 roku Neil Armstrong został pierwszym człowiekiem, który postawił nogę na Srebrnym Globie. Misja Apollo 11 przeszła tym samym do historii na zawsze. Jednak od grudnia 1972 roku i misji Apollo 17 na Księżycu nie pojawił się już nikt…
Co jakiś czas w przestrzeni medialnej pojawiają się pogłoski o tym, jakoby załogowe misje na Księżyc miały zostać wznowione. Taki zamiar w teorii mają niemal wszystkie największe agencje kosmiczne na świecie. Jednak z jakiegoś powodu do tej pory nic takiego się nie wydarzyło i od ponad 51 lat żadna osoba nie stanęła na Księżycu. Dlaczego? Być może to zwykła ludzka pogoń za tym, co nieodkryte? Może po lądowaniu na Księżycu po prostu czymś zupełnie naturalnym i oczywistym jest… załogowa misja na Marsa?
Mars jest dla nas realny?
Oczywiście Czerwona Planeta jest dla nas osiągalna. Mam tutaj na myśli to, że od lat na Marsie ląduje to, co wysyłają tam ludzie, na czele z łazikami fotografującymi dla nas okolicę i wykonującymi różnego rodzaju badania. Co z misją załogową? Nie mam wątpliwości co do tego, że to prędzej czy później się wydarzy. I będzie to prawdopodobnie jedno z najważniejszych wydarzeń w historii ludzkości w ogóle. Mars od dziesiątek lat pobudza naszą wyobraźnię. Niemożliwym jest, aby człowiek ze swoją naturą nie postarał się go w końcu „zdobyć”.
Lot na Marsa trwa na ogół od 6 do 9 miesięcy, w zależności od statku, technologii, ustawienia planet między sobą, prędkości startu i tak dalej. Teoretycznie z wykorzystaniem napędu nuklearnego można by się tam dostać nawet w 2 tygodnie, natomiast… nie stosujemy takich technologii powszechnie. Oczywiście to nie jest tak, że po wylądowaniu na Marsie astronauta ściągnie kombinezon i zacznie budować nową wioskę. Średnia temperatura w skali roku wynosi tam -60 stopni Celsjusza. Latem w ciągu dnia może wynosić nawet 20 stopni na plusie, aby w nocy spaść do -80. Bez specjalistycznego sprzętu przebywanie na Marsie nie byłoby aktualnie w ogóle możliwe.
Mimo to, chcemy się tam wybrać…
No tak – temat eksploracji Marsa nigdy nie zniknie. Istnieje jednak pytanie, czy od razu ktoś zdecyduje się na lot na Marsa, bez wcześniejszych lotów na Księżyc? No cóż… nie jest to takie do końca wykluczone. NASA od lat prowadzi na Czerwonej Planecie badania i eksperymenty, które mają to umożliwić. Amerykańska agencja kosmiczna potwierdziła m.in., że na Marsie działa ich narzędzie MOXIE, produkujące tlen z marsjańskiej atmosfery. Trwają symulacje takich misji. Kolejna rozpoczęła się w czerwcu ubiegłego roku w Teksasie, gdzie cztery osoby spędzą w zamknięciu 378 dni. Według NASA taka wyprawa będzie mogła się odbyć w latach 30.
Nad zagadnieniem pracuje oczywiście też SpaceX. Według Elona Muska jego firma będzie w stanie wysłać człowieka na Marsa w 2029 roku. Natomiast… no cóż. Musk wiele już zapowiadał i jeśli mielibyśmy się tego trzymać, to człowiek na Czerwonej Planecie wylądowałby już w tym roku. Lockheed Martin zakłada wysłanie statku kosmicznego na orbitę Marsa w 2028 roku. Wiemy na pewno, że nad misją na Marsa pracują też Rosja i Chiny. Nadchodzące lata w kwestii eksploracji kosmosu na pewno będą fascynujące. Ale czy zakończą się sukcesem? Eksperci są przekonani, że pierwszy człowiek może wylądować na Marsie w latach 2030-2035.