Od ponad dwóch tygodni diesel utrzymuje się powyżej bariery 8 zł za litr. Niestety, na ten moment nie widać, aby sytuacja miała się poprawić. Ba – według ekspertów może być jeszcze gorzej. Czy naprawdę olej napędowy może w naszym kraju kosztować 10 zł, albo nawet i więcej? Jak to możliwe?
Według ekspertów cena diesla na poziomie 10 zł jest możliwa, natomiast jest to ekstremalny scenariusz. Według eksperta cytowanego przez portal „Interia” jest to możliwe, jeśli ropa kosztowałaby około 100 dolarów za baryłkę, a za dolara płacilibyśmy około 6 zł. Czy to realny scenariusz?
https://wrc.net.pl/kw-nowy-podatek-dla-wlascicieli-samochodow-bedziesz-musial-sprzedac-swoje-auto-bedzie-nieoplacalne
Ropa naftowa kosztuje aktualnie 90 dolarów. Obserwujemy natomiast spore wahania i w poprzednich miesiącach notowania sięgały już powyżej bariery 100 dolarów za baryłkę. A co do dolara… Jeszcze w lutym tego roku dolar kosztował ok. 3,95 zł. Na początku października cena przebiła 5 zł. Wzrost o ponad złotówkę na przestrzeni kilku miesięcy. Biorąc to pod uwagę, nie uważam, aby dolar za 6 zł był jakimś szczególnie nierealnym scenariuszem.
https://wrc.net.pl/kw-zakaz-sprzedazy-i-kupna-samochodow-uzywanych-bedziesz-chcial-wymienic-auto-kup-nowe
Tak naprawdę nie musi się wydarzyć ani pierwszy, ani drugi scenariusz. Wystarczy, że rząd zrezygnuje z obniżki podatków na paliwo. Wtedy 10 zł za litr diesla może być pobożnym życzeniem. Oczywiście nie będę tutaj nawet opisywał, jaki te ceny miałyby wpływ na rynek. To by była kompletna katastrofa.