Te podatki znikną?
W niedzielę odbyły się wybory parlamentarne. Oznacza to, że w naszych obwodowych komisjach wyborczych oddawaliśmy głosy na naszego kandydata do Sejmu oraz do Senatu. Odbyło się również referendum, natomiast nie powinniśmy się zajmować jego wynikami, ponieważ i tak jest nieważne. W niedzielę decydowaliśmy o tym, kto dostanie się do Sejmu i Senatu i w praktyce, kto będzie rządził naszym krajem przez kolejne przynajmniej cztery lata. W tym momencie wszystko wskazuje na to, że będzie to rząd stworzony z koalicji opozycyjnej.
Najlepszy wynik w niedzielnych wyborach osiągnęło Prawo i Sprawiedliwość. Niestety dla nich, prawdopodobnie nie będzie to oznaczało ich rządów. Bardzo dobry wynik osiągnęła Koalicja Obywatelska. Trzecią siłą w Sejmie będzie Trzecia Droga. I właśnie Koalicja Obywatelska wspólnie z Trzecią Drogą oraz Lewicą prawdopodobnie stworzą koalicję, która będzie miała większość i przejmie rządy w naszym kraju. Wiele osób obawia się tego, co to oznacza? Co wydarzy się teraz i jakie czasy nas czekają?
Wszystko to jest na ten moment wyłącznie w strefie domysłów. Możemy tylko podejrzewać, spekulować… oraz analizować programy wyborcze. Kiedyś krążyło takie ironiczne powiedzenie odnośnie polityków i ich strategii na kampanię wyborczą. W skrócie można to podsumować słowami „nikt wam tyle nie da, ile ja wam obiecam”. Teraz nadchodzi bardzo interesujący czas. Bo to właśnie teraz my tych, którzy stworzą nowy rząd, będziemy rozliczali z tych przedwyborczych obietnic.
Czego się spodziewać?
Jest to zatem – jak już przed momentem wspomniałem – odpowiedni moment na to, aby studiować programy wyborcze. Oczywiście taki moment był też przed wyborami. Należało to zrobić, aby wiedzieć, kto ma jaki program, co proponuje i jakie ma przekonanie w kluczowych kwestiach. Teraz warto sobie te programy przypomnieć, aby wiedzieć, czego możemy się spodziewać, czego oczekiwać i czego wymagać. Na pierwszy rzut powinniśmy sobie wziąć obietnice Koalicji Obywatelskiej, bo prawdopodobnie to ona będzie główną siłą w nowej koalicji rządzącej.
Koalicja Obywatelska przedstawiła przed wyborami swoją listę „100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów”. Zatem zobowiązali się oni do bardzo poważnych zmian już na samym początku ewentualnych rządów. Oczywiście od razu muszę tutaj coś podkreślić. Po pierwsze, nie wiadomo czy opozycja się ze sobą dogada i czy wypracują wspólny język, wspólne stanowisko. Po drugie, nie wiadomo, kiedy ten rząd powstanie. Według ekspertów prawdopodobnym okresem powstania nowego, stabilnego rządu, są okolice grudnia.
„Obniżymy podatki. Osoby zarabiające do 6000 zł brutto (także na działalności gospodarczej) i pobierające emeryturę do 5000 zł brutto nie będą płaciły podatku dochodowego. Podniesiemy kwotę wolną od podatku – z 30 tys. zł do 60 tys. zł., w przypadku podatników rozliczających się według skali podatkowej, w tym także przedsiębiorców i emerytów”.
Nic, tylko się cieszyć?
To, co widzicie wyżej, to właśnie jeden z tych 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów Koalicji Obywatelskiej. Brak podatku dochodowego do konkretnego poziomu zarobków? Brak podatku dochodowego dla emerytów? Wyższa kwota wolna od podatku – i to dwukrotnie? No cóż – nic, tylko się cieszyć. Akurat co do tego postulatu, myślę, że większość osób nie będzie miała absolutnie żadnych przeciwwskazań. Pytanie brzmi, kiedy te nowe rządy zostaną zainicjowane oraz – przede wszystkim – czy politycy wywiążą się ze swoich obietnic?