Zainteresowanie elektrykami poniżej oczekiwań! Z tym kierowcy mają największy problem!

Elektryczna rewolucja w transporcie według części sceptyków tego rozwiązania obrała nieco inny kierunek, niż zakładały firmy motoryzacyjne i urzędnicy. Zainteresowanie elektrycznymi pojazdami w niektórych przypadkach znajduje się poniżej oczekiwań. A co za tym idzie przejście na bezemisyjny transport już od 2035 roku, jest pod znakiem zapytania.

Zainteresowanie elektrykami poniżej oczekiwań! Z tym kierowcy mają największy problem!
Podaj dalej

Zmiany klimatu zachodzące na Ziemi według ekspertów są coraz bardziej widoczne i w wielu przypadkach są one już trwałe. Dlatego jednym z narzędzi do ochrony ekosystemu, w jakim żyjemy, ma być elektromobilność. Trwają spory o to, czy faktycznie, jest to zmiana, która realnie pomoże w walce ze zmianami klimatu. Chociaż pewne formalne decyzje zapadły – zakaz nowych samochodów spalinowych od 2035 roku na terenie Unii Europejskiej, mamy kłopot z realizacją planu.

Jest zbyt drogo i mało praktycznie

Jednym z najważniejszych argumentów dla przeciwników pojazdów elektrycznych jest ich cena. Ludzie odpowiedzialni za projektowanie polityki cenowej wielu firm motoryzacyjnych uplasowali pojazdy elektryczne  w wielu przypadkach na szczycie cennika. W związku z tym w zakupie są one porównywalne do wyboru auta klasy premium.

mandat za ladowanie samochodu tesla freepik
Freepik

Drugą bardzo ważną rzeczą dla statystycznego kierowcy są jego przyzwyczajenia. Szybkie tankowanie auta spalinowego i duża ilość stacji paliw podnoszą walory praktyczne niemal każdej spalinówki ponad użytkowe atuty elektryka. Kierowcy musieliby zmienić swoje nawyki. Pomocna byłaby także infrastruktura do ładowania baterii, która przynajmniej na terenie Polski jest mocno ograniczona.

Obawy o trwałość i serwis

Rzeczą, która skutecznie zniechęca do rozważenia auta elektrycznego, jest duża niewiadoma. Dotyczy ona w pierwszej kolejności trwałości silników elektrycznych i samej baterii. Związane jest to oczywiście ze spadkiem zasięgu auta elektrycznego, a w dalszej przyszłości z koniecznością wymiany baterii. Dzisiaj większość samochodów z umiarkowanym sukcesem naprawi praktycznie każdy mechanik, nawet bez komputera diagnostycznego. W przypadku elektryków sprawa jest bardziej skomplikowana.

Na końcu kwestie napraw powypadkowych, pożarów i ubezpieczenia. W mediach co jakiś czas docierają do nas informacje o tym, że elektryk po niewielkiej kolizji nie nadaje się do kompleksowej naprawy. Do tego filmy ze spektakularnych pożarów baterii, a na koniec kwestia skomplikowanego ubezpieczenia. Między innymi te czynniki hamują rozwój elektromobilności w Polsce.

źródło: carVertical

Przeczytaj również