Inflacja jest obecna w polskiej gospodarce. Rynek ma już swoją opinię na temat stóp procentowych. Jakie są przewidywania w tej sprawie?
Podaj dalej
Podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej było dla Polaków wyzwaniem finansowym. Decyzja, która miała stłumić rosnącą inflację, zmusiła jednocześnie kredytobiorców do zaciskania pasa. Wtedy raty kredytów wzrosły i to kilka razy z rzędu. Jednak coraz częściej spekuluje się o obniżeniu stóp procentowych.
RPP nie zamierza odpuszczać
Rada Polityki Pieniężnej nie planuje rozpieszczać kredytobiorców w aktualnym roku, a spadek rat hipotecznych nie jest realny – przekazują ekonomiści. Niemniej dobra wiadomość nadchodzi z obszaru inflacji, gdzie przewiduje się wyraźny spadek dynamiki cen towarów i usług konsumpcyjnych na rok 2024. To może przynieść ulgę gospodarce, zwłaszcza po okresie dwucyfrowej inflacji w latach 2022-2023.
Analitycy podkreślają, że proces dezinflacji będzie kontynuowany, ale nie będzie tak dynamiczny jak w poprzednim roku. Średnia inflacja roczna spodziewana jest na poziomie około 5 proc., co oznacza wyraźny spadek w porównaniu do lat poprzednich. Niemniej prognozy inflacyjne ekonomistów są niższe od założeń ministerstwa finansów, które zakładały wzrost cen na poziomie 6,6 proc. Optymistyczniejsze prognozy pochodzą z banku centralnego, który szacuje wzrost cen na poziomie 4,6 proc.
Kluczowym elementem utrudniającym prognozowanie inflacji jest podejście rządu do kwestii VAT na żywność oraz działań osłonowych w zakresie cen energii elektrycznej, gazu ziemnego i ciepła systemowego. Decyzje w tych obszarach będą miały istotny wpływ na przebieg inflacji w 2024 roku.
Stopy procentowe zostaną stabilne
Mimo że inflacja wydaje się być pod kontrolą, Rada Polityki Pieniężnej nie zanosi się na wyraźne rozluźnienie polityki pieniężnej, co oznacza, że kredytobiorcy nie mogą liczyć na znaczącą ulgę. Zdaniem ekonomistów, w tym roku przyniesie to stabilizację, ale również pewne niespodzianki, zwłaszcza w kontekście działań rządu i dynamiki gospodarczej.