Jednym z najpopularniejszych przykładów są samochody. Dla naszego bezpieczeństwa urzędnicy z Unii Europejskiej narzucają kolejne restrykcje związane z normami emisji spalin. Już teraz wspomina się, że zaproponowana norma Euro 7, jest w zasadzie niemożliwa do wprowadzenia. W tle majaczy nam zakaz sprzedaży spalinowych samochodów, tylko po to, aby transport był bardziej ekologiczny. A takich pomysłów w Unii Europejskiej pojawia się coraz więcej.
Zrównoważony rozwój i gospodarka o obiegu zamkniętym
Coraz częściej można spotkać się z pojęciami – zrównoważony rozwój i gospodarka o obiegu zamkniętym. Z punktu widzenia konsumenta brzmi mądrze, nie do końca wiadomo, jak to jest realizowane. Widać, że produkty opisane w ten sposób, są po prostu droższe. Wynika to z tego, że ich producenci muszą sprostać surowym wymaganiom, a jak wiadomo poniesione przez firmę koszty, przenosi się między innymi na klientów. W związku z tym będziemy produkować coś z większą troską o środowisko, ale ceną tego dosłownie jest podwyżka cen.
Ogromne podwyżki papieru toaletowego?
Jak podaje portal money.pl cytując „Rz” Unia Europejska zamierza zmienić prawo. Jeśli jego zapisy wejdą w życie, już i tak drogi papier toaletowy, będzie jeszcze droższy. Wszystko przez to, że surowce potrzebne do produkcji papieru powinny być pozyskiwane przez zrównoważony sposób. Dodatkowo pojawia się zakaz sprzedaży produktów powiązanych z wylesianiem. W teorii do wytworzenia papieru potrzebujemy wyciąć drzewa. Dlatego wiele wskazuje na to, że koszt wytworzenia papieru toaletowego w najbliższej przyszłości będzie jeszcze większy. A to z pewnością przełoży się na ceny na sklepowych półkach.
źródło: money.pl