Nowe niebezpieczne zjawisko na polskich drogach! Czy to jest skutek wysokich cen paliw?!

Podróże kształcą i pozwalają zaobserwować różne zjawiska na polskich drogach. Część z nich jest w moim odczuciu dosyć niebezpieczna, a przyczyną mogą być coraz wyższe ceny paliw.

Nowe niebezpieczne zjawisko na polskich drogach! Czy to jest skutek wysokich cen paliw?!
Podaj dalej

Drogi szybkiego ruchu i autostrady powstały do sprawnego przemieszczania się w kluczowych dla rozwoju państwa kierunkach. Stąd na mapie polskich dróg mamy takie obiekty w orientacji północ-południe i wschód-zachód. Jeszcze kilka lat temu ciągle budowane i remontowane fragmenty, dzisiaj są pięknymi szosami, po których można sunąć przez długi czas z przyjemnością.

Podróżowanie kosztuje coraz więcej

Prawdopodobnie każdy, kto bardziej aktywnie prowadzi swój budżet domowy przez pełne uczestniczenie w życiu społecznym, jak płacenie rachunków, płacenie mieszkania, zakupy na tydzień, czy kilka dni tylko dla siebie lub dla całej rodziny z pewnością zauważył, że jest dużo drożej. Ceny na pylonach reklamowych przyprawiają o ból głowy. Jazda samochodem staje się coraz droższa, jednak dla wielu ludzi ciągle jest ona koniecznością.

inflacja ceny
fot. pixabay

Wolniej na ekspresówkach, ale bardziej niebezpiecznie!

Prawdopodobnie z powodu wysokich cen paliw ludzie doszli do bardzo prostego wniosku. Będę jechał wolniej niż zawsze, mój pojazd na tym samym dystansie spali mniej. Mówimy o sytuacji, w której chodzi o dłuższą podróż poza miastem. I tutaj dochodzi do bardzo niebezpiecznego zjawiska na ekspresówkach oraz autostradach. Ludzie potrafią jechać 60 – 70 km/h.

Ich samochód wygląda na sprawny, w środku znajduje się osoba, która również prezentuje się całkiem dobrze fizycznie i w danej chwili wygląda na w pełni sił. Jednak jej auto jedzie dużo wolniej, niż większości. Tym samym taki pojazd jest zagrożeniem dla innych użytkowników drogi, ponieważ w skrajnym przypadku jedzie dwa razy wolniej od maksymalnej dopuszczalnej prędkości na tym obszarze jezdni.

Alternatywą są drogi krajowe

Wydaje się, że najlepszą alternatywą dla ludzi, którzy chcą oszczędzić nieco więcej pieniędzy, są drogi krajowe. Często jedzie się po nich z prędkościami 60, 70 i 80 km/h, mija wioski, a także miasteczka. Ładne krajobrazy, a paradoksalnie czas dojazdu ciągle jest mocno porównywalny z ekspresówkami. Czy w takim razie na większość „krajówek” wróci życie?

droga autostrady oplaty
(fot) freepik

Przeczytaj również