Wypowiadając się na panelu Bloomberga na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii, Lagarde opisała okres po pandemii jako „dziwny, nadzwyczajny i trudny do analizy”. Wskazała trzy trendy, które zaczęły normalizować się w zeszłym roku: konsumpcję, handel i inflację.
Lagarde uważa, że konsumpcja spada
Pandemia spowodowała spadek wydatków i wzrost oszczędności ludzi, a także zakłócenia w globalnym handlu. W październiku 2022 roku inflacja w strefie euro osiągnęła poziom 10,6%, ale spadła w 2023 roku, osiągając 2,9% w grudniu.
„W ’23 roku widzieliśmy początek normalizacji,” mówiła w piątek. „Kiedy spojrzeć na konsumpcję, na przykład na całym świecie konsumpcja wciąż jest siłą napędową wzrostu, ale korzystny wiatr, z którego mieliśmy korzyści, stopniowo słabnie,” powiedziała Lagarde. Konsumpcja osłabła, stwierdziła. Rynek pracy stał się nieco mniej wydolny, a oszczędności konsumentów zmniejszyły się.
Kupujemy usługi zamiast towary
Handel został zakłócony przez preferencje konsumentów dotyczące zakupu usług zamiast towarów w latach 2021 i 2022, powiedziała Lagarde. Światowa Organizacja Handlu (WTO) prognozuje wzrost handlu o 3,3% w 2024 roku, zgodnie z prognozą opublikowaną w październiku.
Zauważalny spadek inflacji
Lagarde zauważyła powszechny spadek inflacji w 2023 roku. „Na całym świecie inflacja spada i widzieliśmy to w listopadzie zarówno w inflacji ogólnej, jak i bazowej”.
Some behind the scenes photos from Davos at #WEF24.
As always, the Forum was inspiring and filled with insightful discussions. pic.twitter.com/RSro9SCgea
— Christine Lagarde (@Lagarde) January 21, 2024
EBC utrzymuje stopy procentowe
W grudniu EBC zdecydował się utrzymać stopy procentowe bez zmian po raz drugi z rzędu, zmieniając swoją perspektywę inflacji z „oczekiwanej, że pozostanie zbyt wysoka przez zbyt długi czas” na oczekiwania, że „będzie stopniowo spadać w ciągu przyszłego roku.” Wypowiadając się na tym samym panelu, dyrektor generalna WTO, Ngozi Okonjo-Iweala, zgodziła się, że gospodarka „może zmierzać w kierunku normalizacji”, ale opisała to jako „nie normalne, ponieważ wzrost handlu wciąż pozostaje poniżej wzrostu PKB.” Okonjo-Iweala zauważyła niepewności, które czynią prognozowanie „trudnym”, w tym konflikty geopolityczne, zakłócenia na Morzu Czerwonym i wybory na całym świecie.
Niemcy oczekują nowej normalności
Minister Finansów Niemiec, Christian Lindner, określił obecną sytuację gospodarczą jako „nową normalność.”
Wypowiadając się na tym samym panelu WEF, powiedział: „Patrząc na to, co nadejdzie w nadchodzących latach, Christine [Lagarde] powiedziała OK, jesteśmy w procesie normalizacji. Ja bym powiedział, że jesteśmy świadkami nowej normalności, a rok 2023 oznacza tę nową normalność.”
„Pomyśl o wyścigu sztucznej inteligencji… pomyśl o napięciach geopolitycznych i zagrożeniu fragmentacją, z którym będziemy musieli się zmierzyć w nadchodzących latach. Wyższe poziomy zadłużenia po pandemii i wzrost cen energii, które zmniejszyły naszą fiskalną przestrzeń na finansowanie transformacji i dały… bardzo niewielkie perspektywy wzrostu globalnej gospodarki,” dodał Lindner.
„Czy rok 2023 dał mi nadzieję? … Powiedziałbym to w ten sposób: Był to apel do działania, ponieważ musimy przearanżować niektóre polityki i… prawdopodobnie jesteśmy na początku ery nowych reform strukturalnych,” powiedział.
Gospodarka Niemiec — największa w Europie — skurczyła się o 0,3% w skali roku w 2023 roku, poinformowało w poniedziałek Federalne Biuro Statystyczne. Biuro stwierdziło, że gospodarka niemiecka stagnowała w trzecim kwartale, co oznacza, że kraj ten ledwo uniknął technicznej recesji.
źródło: CNBC