W Arabii Saudyjskiej, kraju znacząco konserwatywnym i rządzonym prawem szariatu, dokonało się wydarzenie bez precedensu. Po raz pierwszy od roku 1952, kiedy to wprowadzono całkowity zakaz alkoholu – otwarto sklep z trunkami. Znajduje się on w dyplomatycznej dzielnicy stolicy, Rijadu, a jego powstanie ma związek z walką z szeroko rozpowszechnionym przemytem alkoholu wśród dyplomatów.
Arabia nie potwierdza zmian
Ta zaskakująca decyzja, choć nie została oficjalnie potwierdzona przez rząd, wywołała szerokie dyskusje dotyczące przyszłości kraju. Sklep, dostępny jedynie dla niemuzułmańskich dyplomatów korzystających z aplikacji „Diplo”. Jednak korzystanie ze sklepu ma surowe zasady: zakaz fotografowania, ograniczenie wiekowe 21 lat dla towarzyszących, a także miesięczne kwoty zakupów na osobę.
Alkohol dla dyplomatów jest standardem?
Przemyt alkoholu przez dyplomatów, jest niejawnym sekretem w królestwie. Od dawna jest on problemem. Dlatego otwarcie sklepu może być postrzegane jako próba rozwiązania tej kwestii, ale także jako symboliczny krok w kierunku liberalizacji społeczeństwa Arabii Saudyjskiej. Kraj ten, pod rządami młodego księcia koronnego Mohammeda bin Salmana, przeżywa bowiem okres znaczących zmian, zarówno społecznych, jak i gospodarczych. Wszystko związane jest z planem „Wizja 2030”. Ten ambitny program ma na celu przekształcenie kraju w mniej zależne od ropy naftowej i bardziej otwarte dla turystów i inwestorów.
Arabia Saudyjska bardziej liberalna
Liberalizacja społeczna Arabii Saudyjskiej, obejmująca już takie aspekty jak prawo jazdy dla kobiet, otwarcie kin i organizację koncertów, jest jednak równoważona silną kontrolą polityczną i represjonowaniem dysydentów. Otwarcie sklepu z alkoholem, chociaż wydaje się być krokiem ku większej otwartości, nadal podlega ścisłym ograniczeniom i może być postrzegane raczej jako pragmatyczne rozwiązanie problemu przemytu, niż faktyczna zmiana polityki państwa wobec alkoholu.
Co z Wizją 2030?
W kontekście saudyjskiej Wizji 2030, otwarcie sklepu z alkoholem jest niewątpliwie istotnym, ale nadal ograniczonym gestem. Pozwala ono z jednej strony na kontrolę przemytu, z drugiej – jest sygnałem dla międzynarodowej społeczności dyplomatycznej o pewnej elastyczności w podejściu do długoletnich tabu. Pytanie pozostaje otwarte: czy to jedynie wyjątek potwierdzający regułę, czy zapowiedź dalszych zmian w kierunku liberalizacji kraju? Tymczasem, dla mieszkańców Arabii Saudyjskiej, zarówno muzułmanów, jak i niemuzułmanów, ta zmiana ma ograniczony wpływ, pozostawiając dalsze spekulacje i oczekiwania na przyszłość.
źródło: CNBC