Ubezpieczenie OC samochodu nie zdrożeje aż tak jak zapowiadano
Ubezpieczalnie są ustawowo zobowiązane do uiszczania opłaty ewidencyjnej w związku z zawieraniem umów na ubezpieczenie OC. Obecnie wynosi ona 1 euro po kursie Narodowego Banku Polskiego. Zależnie od dnia czy miesiąca to kwota około 4,60 zł. Mówiło się jednak, że rząd chce wprowadzić opłatę w wysokości jednego procenta przeciętnego wynagrodzenia.
Oznacza to, że kwota byłaby wyższa o nieco ponad 50 złotych! Polska Izba Ubezpieczeń od razu wzbudziła alarm w tej sprawie, a w mediach rozpląta się burza. Koniec końców wiadomo już, że taki plan nie przejdzie. Oświadczenie w tej sprawie wydał sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM Janusz Cieszyński.
– W projekcie, jaki zostanie skierowany pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów, znajdzie się zmiana, która rozwieje podnoszone przez branżę ubezpieczeniową wątpliwości dotyczące ewentualnego skokowego wzrostu opłat. Przewiduje ona 10-krotne obniżenie proponowanego górnego limitu wysokości opłaty ewidencyjnej tj. z 1 proc. do 0,1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Oznacza to, że wysokość opłaty określona w rozporządzeniu nie będzie mogła przekroczyć 5,66 zł – podano w komunikacie.
Niewielka podwyżka
Podwyżka zatem jak widać będzie, ale w granicach około złotówki. Z roku na rok trzeba brać jednak pod uwagę, że będzie ona rosła. Będą to jednak sprawy groszowe i na pewno nie odczujemy tego w naszym portfelach. Mimo wszystko warto zwrócić uwagę, że mała bo mała, ale to kolejna podwyżka dla kierowców.