Czy Polacy przepłacają za diesel i benzynę?
To niewątpliwie nie jest dobra informacja dla milionów kierowców, którzy mogą poczuć się teraz po prostu oszukani. Ale trzeba pamiętać o jednym – cena za diesel i benzynę, to nie tylko cena ropy. Do tego dochodzi jeszcze wiele innych czynników, jak chociażby wartość złotówki. Ta względem dolara jest słabsza o ponad 60 groszy, niż w tamtym okresie. To bardzo dużo i to niewątpliwie wpływa na wyższą cenę.
Jest jeszcze słynna marża modelowa, która od momentu wybuchu wojny mocno podskoczyła w górę. Swego czasu było już o niej bardzo głośno i szeroko komentowano, z czego ona wynika. Obecnie stała się ona zapomniana, ale wciąż pozostaje na bardzo wysokim poziomie i dalej mocno przyczynia się do wyższych cen.
Ale spadem ceny za ropę ma też odzwierciedlenie w tym co widzimy na pylonach. W ostatnim czasie ceny paliw nieustannie spadają. Nie są to jednak spadki do takich wartości, jakie mieliśmy w lutym. Wtedy trzeba pamiętać weszła w życie tarcza antyinflacyjna i z kwot niecałych 6 złotych, ceny obniżyły się do poziomu 5,12-5,29 zł/l.
Kiedy podobne ceny?
Jak na razie nie ma co liczyć na to, że cena za diesel i benzynę będzie taka jak w lutym. Musiałoby być pewne, że ropy jest nadmiar na świecie i nikomu jej nie braknie, przy niższych wartościach cen. OPEC choc podniósł wydobycie, to jednak nie na tyle, aby zaspokoić w pełni zapotrzebowanie na świecie przy większym popycie.