Podatek. Akcyza nie dla nich
Nie od dziś wiadomo, że gdy sprowadza się samochód do Polski, trzeba zapłacić za niego odpowiednią akcyzę. Są jednak pewne możliwości, aby zwolnić się z tej opłaty. Oczywiście auto dalej nie mogło być wcześniej zarejestrowane w Polsce, aby móc spełniać dany warunek. Tutaj też nieistotne jest to czy pojazd został sprowadzony z Unii Europejskiej, czy innego kraju.
Akcyza nie musi być opłacona, jeżeli właściciel zdecydował się wrócić do Polski na stałe. Musi przebywać w naszym kraju dokładnie 185 dni. Wtedy rzad i instytucje traktują to jako przywiezienie swojego majątku do kraju. Nie wszyscy o tym wiedza, a i też niektórzy mogą przeoczyć te informacje bądź ich nie usłyszeć w trakcie procedury.
Taki przywilej ma jednak również swoją drugą stronę. Takiego samochodu nie można wynajmować, ani sprzedać w Polsce przez kolejny rok od daty jego rejestracji. Ma to powstrzymać osoby, które chciałby w sprytny sposób handlować pojazdami. Taki zabieg sprawia, że dla handlarzy jest to po prostu nieopłacalne.
Współcześnie może jednak opłacalne?
Trzeba pamiętać, że obecnie samochody nie tracą na wartości, a zyskują. Dlatego niektórzy żartują, że to dobra gwarancja tego, że w przyszłym roku można się znów wzbogacić. Oczywiście z tym nie jest tak do końca, bowiem między czasie ponosi się dodatkowe opłaty. Pojazd naprawdę musiałby mieć dużą przebitkę w cenie, aby być wartościowy.
Tutaj warto pamiętać wyłącznie o tym, że akcyza może zostać ściągnięta z nas. To zawsze więcej pieniędzy, które możemy zaoszczędzić, niż niepotrzebnie wydawać w urzędach. Mimo wszystko do kraju wciąż wraca bardzo mało osób. Zwłaszcza obecnie, gdy inflacja szaleje i zżera tutejsza zarobki.