Części zamienne do samochodów w UE będą podlegać nowym regulacjom
Każdy kierowca wie, że nie wszystkie części można dostać jako tzw. zamiennik. W wielu przypadkach na skutek obowiązującej ochrony wzoru trzeba wiele części kupować od producentów. To ma oczywiście skutek finansowy, bo takie części często sporo kosztują.
Dostawcy części zamiennych do samochodów nie mają dużego wyboru i wpływu na ceny takich produktów. Kierowcy zaś nie mają dostępu do tańszych zamienników. Na fakt, że taka sytuacja często prowadzi do sytuacji, kiedy konsumenci muszą zmagać się z wygórowaną ceną od producenta, zwracali uwagę obrońcy praw konsumentów. O wykorzystywanie pozycji monopolisty oskarżał producentów także niemiecki ADAC.
Planowane nowe regulacje UE mają to zmienić. Obejmują one bowiem możliwość uzyskania dostępy do tańszych części zamiennych wadliwych produktów. Reprezentacja państw członkowskich po negocjacjach z Parlamentem UE zadecydowała o wyłączeniu takich części z tzw. ochrony wzorów. Dotyczy to także części zamiennych do samochodów.
To byłaby dobra wiadomość dla właścicieli samochodów i jedne z nielicznych przepisów, które niczego nie zakazują i nie generują dodatkowych kosztów. Wręcz przeciwnie, pozwolą im wydawać mniej na naprawy.
Konsumenci na tej decyzji zaoszczędzą miliony euro
Zaplanowane nowe regulacje mają ogromny potencjał oszczędności. Szacuje się, że wszyscy konsumenci, w tym właściciele samochodów w okresie dziesięciu lat zaoszczędzą 340-544 mln euro.
Części zamienne do samochodów, jakie obejmą nowe przepisy, mają być przeznaczone tylko i wyłącznie do celów naprawy i mają wyglądać identycznie, jak części oryginalne. To warunek, jaki nakładają nowe regulacje. Za przykład podano uszkodzone drzwi, czy zepsute oświetlenie.
Do tej pory widoczne części zamienne podlegały przepisom, które zabraniały ich replikowania. To właśnie na skutek tego, że oryginalne od producenta mogły podlegać ochronie wzoru. Taka inicjatywa to część nowego pakietu ochrony wzorów, która ma na celu także wnieść poprawki do ochrony prawnej własności intelektualnej przed podrabianiem.
Propozycja Komisji Europejskiej w tej sprawie pojawiła się w listopadzie zeszłego roku. Obecne porozumienie między przedstawicielami Parlamentu i państw członkowskich musi jeszcze zatwierdzić na sesji plenarnej Parlament i Rady państw członkowskich. Nie wiadomo, czy to formalność, ale jest duża szansa, że tak się stanie.
Rada jednak może nie chcieć zakazywać praktyk stosowanych przez producentów. Ponadto mówi się, że chciałby pozostawić klientom decyzję, czy w okresie gwarancyjnym będą mogli żądać naprawy lub wymiany produktu na nowy. Ponadto w przeciwieństwie do Parlamentu Rada żąda, aby nie tylko części zamienne, ale także naprawy dokonywane przez producentów odbywały się po „rozsądnej cenie”. Czytaj także: Najczęstsze z zaniedbań polskich kierowców. Mechanicy kochają takich klientów