Jajka sprzedawane znacznie po kosztach produkcji
W cenach hurtowych jedno jajko można nabyć za kwotę od 80 groszy do 1,40 złotych. Dyskonty w ostatnich dniach sprzedają jednak je za około 30 groszy, zależnie od danej promocji. Branża i producenci biją na alarm, że tego typu praktyki źle wpływają na odbiór. W internecie pojawia się coraz więcej komentarzy typu: ”czym muszą być karmione te kury, że tak tanio”, ”skąd sprowadzane są te jajka”, ”czy one są na pewno jadalne?”, itd. itp.
Tym samym klienci obawiają się o jakość produktu, który kupują. Krótko mówiąc – drogo źle, bardzo tanio też źle. Mimo wszystko konsumenci nie powinni mieć obaw co do tego, że kupują taki sam produkt, gdyby kosztował on dwa lub trzy razy tyle. To działa tylko z korzyścią dla nich, a sieci dyskontów jak sami przyznają – straty biorą na siebie. Bo jak wiadomo w jednym miejscu stracą, w innym zarobią, a koniec końców i tak wyjdą na swoim.
Branża produkcyjna zwraca uwagę i zaznacza problem, ale nie ma zamiaru ingerować mocniej w to co się dzieje. I w sumie nawet nie powinna, bowiem ona zarabia na tym tyle, ile powinna wedle umów. A to, że Biedronka czy Lidl biorą później na siebie straty, to już tak naprawdę nie ich sprawa i biznes. Ich zadaniem jest dostarczać jedynie produkt jakościowy i taki, który zachęcał będzie do kupna bez względu na swoją cenę w dyskoncie.