Władimir Putin z nieoczekiwaną wizytą w Europie. "Oto, co nastąpi"

Władimir Putin podczas nieoczekiwanej wizyty w Europie wydał ostrzeżenie dla Zachodu. Podczas niespodziewanej wizyty w Obwodzie Kaliningradzkim prezydent Rosji wzbudził ponownie strach przed wojną z NATO. Zagroził też państwom Unii Europejskiej graniczącym ze wschodnim regionem. 

Władimir Putin z nieoczekiwaną wizytą w Europie. „Oto, co nastąpi”
Podaj dalej

Władimir Putin ostrzega Europę 

Podczas nieoczekiwanej wizyty w rosyjskiej enklawie – Kaliningradzie – prezydent Rosji wzbudził strach przed wojną z NATO. Obwód graniczący z Polską i Litwą może stać się punktem krytycznym dla przyszłego konfliktu. 

diesel fir for diesel benzyna putin ropaodnawialne źródła energii
fot. pixabay

Na niecały miesiąc przed drugą rocznicą rozpoczęcia wojny na pełną skalę z Ukrainą Putin ostrzegł, ze kraje graniczące z terytorium Morza Bałtyckiego nie są przygotowane na „to, co nastąpi”. 

71-letni prezydent Rosji powiedział studentom Bałtyckiego Federalnego Uniwersytetu Kant: – To oszałamiająca ignorancja i brak zrozumienia gdzie żyją, co robią i co będzie dalej. 

Co planuje Putin?

Wypowiedź prezydenta Rosji może mieć związek z wyburzeniem pomników wojennych w swoich krajach przez wiele państw byłego Związku Radzieckiego. Tymczasem rząd Wielkiej Brytanii stwierdza, że istnieje około 25% szans na to, ze w ciągu najbliższych dwóch lat Rosja zaatakuje jednego z sojuszników Wielkiej Brytanii. To mogłoby wywołać szerszy konflikt między Moskwą a NATO. 

paliwo putin rosja
fot. kremlin.ru

Eksperci w Gabinecie Rady Ministrów Wielkiej Brytanii są jednak zgodni. Ostrzegają oni Putina, że jeśli dojdzie do jakiejkolwiek Eksalaacji obejmującej ataki na brytyjskich sojuszników „w celu powstrzymania i odstraszenia dalszej agresji potrzebne będą zdolności wojskowe, dyplomatyczne i gospodarcze”. 

Działania „przedwyborcze”

Wypowiedzi Putina w najbliższym czasie z pewnością będą pełne kontrowersji. Wszystko przez zbliżające się w Rosji „wybory”, które oczywiście z wyborami nie będą miały wiele wspólnego. Mimo oczywistego zwycięstwa Putina musi on jednak podgrzewać nastroje antyeuropejskie w swoim kraju. 

Do tego czasu z pewnością nie będzie żadnej masowej mobilizacji. A „mięso armatnie” rzucane przez Putina na front prędzej czy później się skończy. Dlatego też Władimir Putin cały czas musi podgrzewać nastroje i atmosferę. Ale tego typu pogróżek od prawie dwóch lat słyszeliśmy już cale mnóstwo. 

Wydaje się wysoce nieprawdopodobne, aby Putin zdecydował się na jakikolwiek krok wobec któregoś z państw NATO. 

Przeczytaj również