Tomasz Szmydt pozbawiony immunitetu. Jest zgoda na areszt

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił immunitet sędziego Tomasza Szmydta, zezwalając na jego zatrzymanie i zastosowanie aresztu tymczasowego. Tomasz Szmydt został również zawieszony w czynnościach – poinformował rzecznik NSA.

Tomasz Szmydt pozbawiony immunitetu. Jest zgoda na areszt
Podaj dalej

Naczelny Sąd Administracyjny – Sąd Dyscyplinarny pierwszej instancji po rozpoznaniu wniosku Prokuratury Krajowej z 8 maja o wydanie uchwały zezwalającej na pociągniecie sędziego WSA w Warszawie do odpowiedzialności karnej (…) podjął uchwałę zezwalającą na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Szmydta, zezwolił na jego zatrzymanie i na zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztowania oraz zawiesił z urzędu wskazanego sędziego w czynnościach służbowych – poinformował rzecznik prasowy NSA sędzia Sylwester Marciniak.

Wcześniej prokurator generalny Adam Bodnar przyznał, że uchylenie immunitetu da organom podstawę do wystawienia za Tomaszem Szmydtem listu gończego. Jednocześnie stwierdził, że póki Szmydt ukrywa się na Białorusi, nie może być mowy o interwencji polskich służb.

Oczywiście, jeśli chodzi o to zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie nikt się nie spodziewa, że teraz polskie służby będą cokolwiek robiły na terytorium Białorusi, ale chodzi o to, żeby dało to podstawę do wydania późniejszego listu gończego oraz także noty Interpolu, żeby ograniczyć (sędziemu) różne możliwości poruszania się – poinformował Bodnar.

Ucieczka sędziego Tomasza Szmydta

W poniedziałek sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasz Szmydt pojawił się nagle w centrum prasowym białoruskiej reżimowej agencji BielTA. Ogłosił, że uciekł w proteście przeciwko „polityce USA i Wielkiej Brytanii wciągającej Polskę do wojny” oraz przeciwko stosunkowi polskich władz do Białorusi i Rosji.

W poniedziałek media obiegła informacja na temat polskiego sędziego Tomasza Szmydta, który uciekł na Białoruś, sprzeciwiając się „wciąganiu Polski do wojny”. Następnie Szmydt rozpoczął swego rodzaju „tournee” po białoruskich i rosyjskich państwowych mediach, rozmawiał między innymi z niesławnym Władimirem Sołowjowem, jedną z ikon kremlowskiej propagandy.

Przeczytaj również