Szymon Hołownia wypowiedział się na temat ustaw aborcyjnych
Przypomnijmy, że Szymon Hołownia podjął decyzję o zamrożeniu prac nad ustawami aborcyjnymi do 11 kwietnia. Strajk Kobiet domaga się z tego tytułu dymisji marszałka Sejmu. Jak reaguje na to Hołownia i co dalej z ustawami aborcyjnymi?
„Na tym posiedzeniu Sejmu nie będzie projektów aborcyjnych. Nie udało się doprowadzić do sytuacji, do której próbowałem doprowadzić, żeby na tym posiedzeniu uzyskać zgodność w sprawie, na której najbardziej mi zależy. Chodzi o to, żeby te projekty nie zostały usunięte z obiegu w pierwszym czytaniu. Ale to nie znaczy, że nie ma dobrych widoków na przyszłość. Rozmowy trwają i mogę być ostrożnym optymistą. Od samego początku chodziło mi o to, żeby wszystkie projekty zostały w grze. Żeby nie było tak, że lewica odrzuci prawicy, a prawica lewicy i na dzień kobiet zostaniemy z koszem tylko z dobrymi intencjami” – powiedział Hołownia podczas rozmowy z Onetem.
Hołownia skomentował też słowa Lempart, która żąda jego dymisji
Szymon Hołownia w dalszej fazie wypowiedzi odniósł się także do słów Marty Lempart, która żąda natychmiastowej decyzji marszałka z uwagi na jego decyzję o zamrożeniu prac nad ustawami aborcyjnymi.
„Pani Marta Lempart jest moją hejterką od dłuższego czasu. Język, którym operuje, bardzo często budzi we mnie przekonanie, że tak agresywnym, konfrontacyjnym językiem nie jesteśmy w stanie załatwić niczego dobrego. To nie przeprowadzi żadnej zmiany” – podkreślił Szymon Hołownia.
Prace nad ustawami aborcyjnymi mają zostać wznowione 11 kwietnia.
źródło: Onet