Rosja wprowadza nowe przepisy. Za krytykę armii i Putina grozić będzie utrata majątku

Rosyjscy ustawodawcy wprowadzają w życie nowe przepisy. Projekt najnowszej ustawy mówi o tym, że obywatele za krytykę lub dyskredytowanie armii będą mogli utracić swój cały majątek. Izba niższa rosyjskiego parlamentu zatwierdziła w środę projekt nowej ustawy. Umożliwi ona konfiskatę pieniędzy, kosztowności i innego majątku. 

Rosja wprowadza nowe przepisy. Za krytykę armii i Putina grozić będzie utrata majątku
Podaj dalej

Izba niższa zatwierdziła nowe przepisy 

przepisy kierowcy
Freepik

W ich myśl, władza będzie mogła konfiskować majątek osobom skazanym za rozpowszechnianie „celowo fałszywych informacji” na temat rosyjskiej armii. Nie ma powodów sądzić, aby przepisy nie weszły w życie jak najszybciej to tylko możliwe. Oraz ustawa musi przejść przez izbę wyższą parlamentu i uzyskać podpis prezydenta Władimira Putina. 

Marszałek Dumy Wiaczesław Wołodin powiedział, że nowe przepisy zaostrzą kary dla „zdrajców obrzucających błotem nasz kraj i nasze wojsko oraz pozbawi tych łajdaków tytułów honorowych, skonfiskuje ich majątek, pieniądze i inne kosztowności.”

Nowe przepisy mają dotyczyć osób skazanych za publiczne nawoływanie do „działań ekstremistycznych”, nawoływanie do działań godzących w bezpieczeństwo państwa lub „dyskredytację” sił zbrojnych. Te ostatnie stało się już przestępstwem dużo wcześniej. Teraz jedna kara będzie bardziej dotkliwa. 

Nieposłuszni Rosjanie stracą swój majątek

praca dzień pracy tydzień przepisy
fot. pixabay

Wołodin:Każdy, kto próbuje zniszczyć Rosję, kto ją zdradza, musi ponieść zasłużoną karę i zapłacić odszkodowanie za szkody wyrządzone krajowy kosztem swojego majątku. 

Nie wydaje się, aby proponowane przepisy wliczały do majątku podlegającemu zajęciu nieruchomości. Tak było jeszcze za czasów sowieckich, kiedy prawo zezwalało na konfiskatę mieszkań. 

Paweł Kraszeninnikow, przewodniczący komisji ds. prawnych Dumy: – Nie chcemy wznawiać konfiskaty w stylu sowieckim. Nie potrzebujemy tego. 

Rosyjscy urzędnicy wykorzystali zatem istniejące prawo zabraniające „dyskredytowania” wojska. Obejmuje ono takie przestępstwa jak „usprawiedliwianie terroryzmu i rozpowszechnianie fałszywych wiadomości” na temat sił zbrojnych. Wszystko to po to, aby skutecznie uciszyć krytyków Putina. Do tej pory wielu działaczy, blogerów, czy zwykłych Rosjan otrzymywało już długie wyroki więzienia. 

Przeczytaj również