Zwrot z podatku PIT w 2024 roku. Wiele osób otrzyma znacznie mniejszy niż w roku ubiegłym

W ubiegłym roku Polacy otrzymali rekordowe zwroty z podatku PIT. Większość osób liczy na to, że w tym roku będą one albo identyczne albo bardzo podobne. Tak jednak nie będzie, bowiem zwrot w bardzo wielu przypadkach będzie znacznie mniejszy. Mało tego – nie wszystkie osoby będą mogły nawet liczyć na to, że go otrzymają. Choć w 2023 roku mogli cieszyć się z otrzymania pieniędzy, w tym mogą nawet dopłacać.

Zwrot z podatku PIT w 2024 roku. Wiele osób otrzyma znacznie mniejszy niż w roku ubiegłym
Podaj dalej

PIT już nie tak opłacalny, jak w 2023 roku

W poprzednim roku Ministerstwo Finansów zwróciło obywatelom około 27 miliardów złotych. Wynikało to ze zmian podatkowych, jakie wprowadził rząd Mateusza Morawieckiego w ramach tzw. Polskiego Ładu. Ten bardzo szybko otrzymał społeczną nazwę ”nieładu”, z racji ogromnych ilości błędów, które zostały mniej lub bardziej świadomie wprowadzone. Słychać było również opinie, że w ten sposób rząd chciał się przypodobać wyborcom w roku wyborczym. Niejednokrotnie można było usłyszeć, że obywatele mają to traktować, jako np. 15. emeryturę czy szeroko rozumiany ”dodatek”.

Prawo i Sprawiedliwość po czasie wycofało się z wielu zmian, na które wcześniej się zdecydowało. Dlatego w tym roku nie ma co liczyć na to, że PIT – mówiąc kolokwialnie – pozwoli zarobić. Wielu Polaków otrzyma znacznie mniejszy zwrot niż w roku ubiegłym, a niektórzy będą musieli nawet dopłacić.

Od kiedy można składać PIT w 2024 roku?

pieniadze podatek rozliczenie
fot. freepik

Już 15 lutego będzie można wejść na usługę e-PIT i tam dokonać rozliczenia. Wówczas zobaczymy na jaki zwrot w tym roku będzie można liczyć lub ile trzeba będzie dopłacić. Warto pamiętać, że do tego czasu wcale nie musimy otrzymać jeszcze papierowej wersji naszego PIT-11. Pracodawca na jego wysłanie do nas ma czas do 29 lutego tego roku.

Pieniądze z rozliczenia – o ile będą należne, powinny trafić do nas nie później niż do 45 dni, od złożenia deklaracji. Kilka lat temu trzeba było naprawdę długo czekać na ich otrzymanie, teraz jednak jest to termin bardzo umowny. Z reguły trafiają one na konto w okolicach dwóch tygodni. Zwłaszcza, jeżeli faktycznie złożenie deklaracji odbyło się przez platformę e-PIT.

Kto będzie miał dopłatę, musi pamiętać z kolei o tym, aby uregulować zaległość do 30 kwietnia. Zapominalscy od maja już za każdy dzień będą musieli liczyć się z dodatkowymi odsetkami. Z kolei osoby, które spodziewają się zwrotu i tak mogą go nie otrzymać. Skarbówka może nie wypłacić pieniędzy, jeżeli mamy do opłacenia np. zaległy mandat czy abonament RTV. Kwota wówczas zostanie odpowiednio pomniejszona o zaległości, jakie zalegają na naszym koncie w Urzędzie Skarbowym.

Warto pamiętać o dodaniu należnych ulg

rachunek podatek pit
fot. freepik

Nie można zapominać, że wielu podatnikom należą się specjalne ulgi. Mowa chociażby na uldze na dziecko, która od lat należy się rodzinom. Na pierwszą dwójkę dzieci otrzymuje się po 1112,04 złotych, a na trzecie dziecko 2000,04 złotych. Z kolei na czwarte i każde kolejne po 2700 złotych. I co najważniejsze – ulga nie jest w tym wypadku uzależniona od dochodów rodziców.

Nie można również zapominać o tym, że mamy możliwość przekazania 1,5 podatku na dany cel. Dla wielu organizacji bardzo często te pieniądze są niezbędne, aby móc funkcjonować przez cały rok. A mowa m.in. o różnego rodzaju fundacjach wspierających zwierzęta czy dane osoby.

Przeczytaj również