Zielony Ład to spuścizna poprzedniego rządu
Za pierwotne zapisy Zielonego Ładu odpowiada poprzedni rząd. Jak wskazał Premier to ówczesna władza doprowadziła do tego, z czym muszą mierzyć się rolnicy.
– Jeśli chcecie naprawdę i skutecznie odwołać tych wszystkich, którzy odpowiadają za wprowadzenie Zielonego Ładu, to apeluję do tych, którzy w tej sprawie dzisiaj zabierali głos: jedźcie na Nowogrodzką i zażądajcie odwołania prezesa Kaczyńskiego, który patronował wprowadzeniu Zielonego Ładu – apelował Donald Tusk.
📰KOMUNIKAT | Demonstracja kompletnej bezradności – tak Premier @DonaldTusk nazwał wniosek opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec Minister @MKiS_GOV_PL @hennigkloska.
🌐 https://t.co/PvCrtRbijn pic.twitter.com/JHYT04hAQd— Centrum Informacyjne Rządu (@KPRM_CIR) May 9, 2024
Szef rządu spotykał się w ostatnim czasie z przedstawicielami rolników.
– Nikt nie musi mnie namawiać do rozmów z rolnikami. Spędziłem na spotkaniach z przedstawicielami polskich rolników dziesiątki godzin. Wszystko zepsuliście bezrefleksyjnie podpisując Zielony Ład – pan Morawiecki, pan Kaczyński, pan Wojciechowski, cały PiS, cała ta absolutnie pełna ignorancji, kompletnego braku wiedzy o polskim rolnictwie banda nieuków – mówił szef rządu.
Szef rządu odbył także wiele spotkań z europejskimi politykami, aby przekonać ich do zmian zapisów Zielonego Ładu i zadbać o sprawy polskich rolników. Doprowadziło to do zmian, które dotyczą m. in. zniesienia konieczności ugorowania.
Afera taśmowa i rosyjskie wpływy
W ostatnim czasie dochodzą do opinii publicznej informacje, które wskazują na częste powiązania poprzedniej władzy z rosyjskim i białoruskim wywiadem.
– W sprawie, o której dzisiaj dyskutujemy, mamy do czynienia z dużo gorszym kontekstem. Mamy do czynienia z rządami partii politycznej, która od wielu, wielu lat – powoli dochodzimy do istoty problemu i rozumiemy od jak wielu lat – działa w Polsce pod wpływem rosyjskich interesów i wpływów – wskazał Premier.
Donald Tusk nawiązał do afery taśmowej, która w jego ocenie była “pisana cyrylicą” i została zorganizowana w porozumieniu z handlarzami rosyjskim węglem.
– Afera taśmowa zaczęła się w momencie, kiedy polski rząd pod moim przewodnictwem zaczął walczyć – w porozumieniu zresztą z Solidarnością górników – z narastającym importem węgla rosyjskiego – przypomniał szef rządu.
Premier podkreślił, że działania ówczesnego rządu doprowadziły do zwiększenia importu rosyjskiego węgla do Polski z 5 do 13 mln ton rocznie.
– Zalaliście Polskę rosyjskim węglem i zarabialiście na tym przez lata swoich rządów. A jednym z kluczowych warunków było oczywiście przygotowanie ówczesnej prowokacji – mówił Donald Tusk.