Czechy odrzucają przepisy dot. małżeństw osób tej samej płci

Czechy nie idą drogą, którą jeszcze nie tak dawno objęła Grecja. Nasi południowi sąsiedzi nie przyjęli przepisów dotyczących małżeństw osób tej samej płci. Tamtejsza Izba Deputowanych odmówiła zmiany przepisów, które pozwoliłyby na małżeństwa osób tej samej płci. Ale za to zatwierdziła jedynie „związki partnerskie” osób tej samej płci. 

Czechy odrzucają przepisy dot. małżeństw osób tej samej płci
Podaj dalej

Czechy odrzucają nowe przepisy, ale nie w 100%

grecja-legalizuje-zwiazki-malzenskie
fot. freepik

W lutym Grecja stała się kolejnym krajem w Europie, który zezwolił na związki małżeńskie osób tej samej płci. Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie Czechy nie dołączą do tego grona. Zgodnie z nowelizacją pary tej samej płci będą mogły zawierać związki partnerskie z większością ustawowych praw małżeńskich. 

Wśród nich wymienione są m. in. majątek wspólny, renty dla wdów i wdowców, itp. Akt ten nie będzie jednak nazywany małżeństwem i przykładowo nie pozwoli na adopcję dzieci przez pary tej samej płci. 

Czeska inicjatywa non-profit „Jsme fer” (Jesteśmy uczciwi), napisała na Twitterze: – Małżeństwo dla wszystkich par nie zostało zaakceptowane. To smutny dzień dla tysięcy rodzin z dziećmi, które mają dwie mamy lub dwóch tatusiów. A także dla setek tysięcy osób LGBT. To smutny dzień dla sprawiedliwości i równości w naszym kraju.

Skomplikowany proces

grecja-legalizuje-zwiazki-malzenskie
fot. freepik

Jeśli chodzi o dzieci, bo to zazwyczaj budzi największe kontrowersje, nowe przepisy pozostawiają jednak dla par tej samej płci pewną furtkę. Nowelizacja umożliwia bowiem jednemu z partnerów współadoptowanie z pieczy dziecka drugiego partnera – biologicznego lub adoptowanego. W przypadku dzieci adoptowanych przez partnera tej samej płci, oznaczałoby to, że musiałby przejść proces adopcji z pierwszym rodzicem. Ten następnie otrzyma pełnię praw rodzicielskich jako jednostka. Następnie trzeba będzie przejść ten sam proces, aby zostać współrodzicem.

Prowadząca kampanię na rzecz pełnej równości osób LGBT inicjatywa „Jsme fer” argumentuje, że taki proces może powodować cierpienie psychiczne dziecka i całej rodziny. Stanowić będzie także spore obciążenie administracyjne dla państwa i sądów. 

Projekt ustawy trafi teraz do czeskiego Senatu, izby wyższej czeskiego parlamentu. Obecny stan rzeczy postrzegany jest jako kompromis między politykami liberalnymi, a politykami konserwatywnymi. 

Martin Dvorak, czeski minister ds. europejskich napisał na Twitterze: – Jestem zdenerwowany, że nie osiągnęliśmy prawdziwej równości. Ale nie poddajemy się, będziemy walczyć dalej. Pewnego dnia odniesiemy sukces. 

Przeczytaj również